Ewa Kopacz zaskoczona formą odpowiedzi prezydenta USA Baracka Obamy

Marszałek sejmu Ewa Kopacz powiedziała, że jest zaskoczona formą przeprosin prezydenta Baracka Obamy za użyte przez niego sformułowanie "polski obóz śmierci". Uważa, że byłoby bardziej stosowne, gdyby przeprosiny padły z ust Obamy, a nie w formie listu.

Ewa Kopacz zaskoczona formą odpowiedzi prezydenta USA Baracka Obamy
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Olivier Douliery

01.06.2012 | aktual.: 01.06.2012 10:48

- Jeśli prezydent Obama pomylił się i nie chciał się pomylić to nie zaszkodzi, jeśli nie będzie to przesłanie czy wyjaśnienie kierowane na ręce naszego prezydenta, bo te słowa dotyczyły nas wszystkich - 38 mln Polaków żyjących w Polsce i nie tylko w Polsce - powiedziała Kopacz. Jak dodała, jest "trochę zaskoczona, że to jest, wybrana przez polityka takiej klasy, taka forma przeprosin".

- Byłoby to stosowniejsze i nie byłoby to żadną ujmą - tak odpowiedziała na pytanie, czy byłoby lepiej, gdyby te słowa padły z ust Obamy. - Wielcy politycy, polscy politycy potrafili się przyznać do błędu, przepraszać - zaznaczyła.

- Jeśli ludzie potrafią powiedzieć magiczne słowo "przepraszam", to zyskują sobie sympatię, a nie przeciwnie, jak pewnie podejrzewał prezydent Obama, więc ograniczył się tylko do napisania listu - podsumowała Kopacz.

Prezydent Barack Obama napisał w liście do prezydenta Bronisława Komorowskiego, że nieumyślnie użył sformułowania "polski obóz śmierci" w swoim przemówieniu. Jak powiedział prezydencki minister Jaromir Sokołowski, prezydent USA wyraził ubolewanie z powodu tego błędu. Komorowski napisał do Obamy w związku z użyciem przez niego sformułowania "polski obóz śmierci" podczas uroczystości przyznania pośmiertnie amerykańskiego Medalu Wolności Janowi Karskiemu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (315)