PolskaEwa Kopacz walczy z pustą salą w sejmie

Ewa Kopacz walczy z pustą salą w sejmie

Marszałek sejmu walczy z pustkami w ławach sejmowych. Ewa Kopacz chce, by sejmowe komisje nie zbierały się w dniach obrad izby - pisze "Rzeczpospolita".

Ewa Kopacz walczy z pustą salą w sejmie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

Jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej", Ewa Kopacz zamierza przedstawić projekt zmian w regulaminie na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu sejmu. Ma on zapobiec opuszczaniu przez posłów obrad na sali plenarnej z powodu prac w sejmowych komisjach.

Szczegóły proponowanych zmian nie są znane. Biuro prasowe sejmu poinformowało jedynie, że "marszałek sejmu zleciła prace analityczne, które mają zmierzać w kierunku opracowania rozwiązań umożliwiających rozdzielenie posiedzeń komisji i posiedzeń sejmu" - czytamy w gazecie.

To kolejna już próba wprowadzenia przez Kopacz tego projektu. Z jego poprzednią wersją Prezydium Sejmu zapoznało się w grudniu zeszłego roku, ale został on odrzucony.

Obecnie posłowie zbierają się w sejmie dwa razy w miesiącu. Gdyby projekt Kopacz wszedł w życie, posłowie musieliby się pojawiać w sejmie częściej niż raz na dwa tygodnie. Jak donosi "Rzeczpospolita", pomysł ten ma jednak wielu przeciwników; nawet w samej Platformie.

- Marszałek przedstawiała te założenia u nas w klubie, ale nie wszyscy są ich entuzjastami - powiedziała w rozmowie z gazetą Iwona Śledzińska-Katarasińska, wiceszefowa Klubu PO. Jak przyznała, wielu posłów uważa, że ograniczy to ich możliwość pracy w swoich okręgach.

Wicemarszałek sejmu Wanda Nowicka popiera takie rozwiązanie. - Sejm mógłby pracować tak, jak Parlament Europejski - powiedziała. Przypominała też, że podobny projekt rok temu zgłosił Twój Ruch, wówczas jednak został on odrzucony.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)