"Uciekł do Brukseli i zostawił na placu boju samą Kopacz"
- Donald Tusk po prostu uciekł do Brukseli i zostawił na placu boju samą Ewę Kopacz - powiedziała Szydło w wywiadzie dla "Wprost". Inaczej tłumaczyła decyzję prezesa swojej partii, co do wysunięcia jej kandydatury na premiera. - Jarosław Kaczyński kieruje się rozsądkiem. Wspólnie ustaliliśmy, że będę kandydatem na premiera - mówiła tygodnikowi, dodając, że tworzy z prezesem drużynę. A Ewa Kopacz jest samotna.