Europoseł Migalski: Szukam żony!
Warto się starać, drogie panie! Bo Migalski to naprawdę dobra partia. Ma
duży dom i przytulne mieszkanko w Polsce, wynajmuje też ładne,
dwupokojowe mieszkanie w Brukseli - no i świetnie zarabia jako poseł w
Parlamencie Europejskim. W dodatku potrafi się dobrze i elegancko ubrać,
a w opinii wielu kobiet jest też całkiem niebrzydki. I jeszcze do tego
skromny. - Wiem, że mam ułomności - mówi nam o sobie polityk.
Ale od razu dodaje: - Szukam ideału. Jaka musi być przyszła pani Migalska?
Przede wszystkim piękna. I nieważne, czy będzie wysoka czy niska, czy będzie blondynką, czy brunetką. - Nie mam swojego typu urody. Ale kobieta musi zachwycać - tłumaczy europoseł.
Polityk PiS nie chce jednak tylko na żonę patrzeć. Dlatego jego żona musi być też mądra. - Nie chodzi o wykształcenie, ale o to, by była osobą ciekawą świata - tłumaczy Migalski. I zdradza nam jeszcze jeden, bardzo ważny, warunek, który ma spełniać jego wybranka. Jak na polityka partii prawicowej przystało, europoseł szuka żony o "wysokich standardach moralnych". -- Takiej, która dotrzymuje obietnic i na której można polegać w trudnych chwilach. Po prostu musi być dobrą osobą - opisuje nam swój ideał.
Kobieta, która spełni te wszystkie wymagania i zdobędzie serce Marka Migalskiego, może jednak liczyć na wielką sojuszniczkę: jego mamę. - Ona zawsze mi mówiła: Marek, już dawno powinieneś mieć trójkę dzieci i jakiś solidny zawód - zwierza się polityk.
Zawód już zdobył, czas więc na ożenek. Dlatego Fakt postanowił pomóc w poszukiwaniach europosłowi i apeluje do wszystkich pięknych, mądrych i dobrych pań: do dzieła!
Jeśli uważacie, że możecie odmienić życie Marka Migalskiego, napiszcie do niego e-maila. Oto adres:marekhenryk.migalski@europarl.europa.eu. Powodzenia!
Polecamy w wydaniu internetowym eFakt.pl:
Obejrzyj żony naszych polityków!