Europejskie Centrum Solidarności bez Solidarności. Związek wycofał zgodę na używanie loga "S"
Zgodnie z zapowiedzią Piotra Dudy, "Solidarność" wycofała zgodę na używanie loga związku przez Europejskie Centrum Solidarności. "Solidarność jest dla wszystkich" - skomentowała ten fakt prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
"Odwołując się do posiadanych przez Związek autorskich praw majątkowych do logo NSZZ 'Solidarność' (przekazane przez autora Jerzego Janiszewskiego) oraz mając na względzie związanie wartościami zapisanymi w statucie, na straży których stoi cała nasza organizacja, jak i każdy jej członek z osobna, zmuszeni jesteśmy wyrazić zdecydowany protest przeciwko wykorzystywaniu znaku w działalności sprzecznej z dziedzictwem Związku" - takiej treści list otrzymał od zastępcy przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Tadeusza Majchrowicza szef Europejskiego Centrum Solidarności Basil Kerski. Związek zabrania używania loga "S" tej instytucji. Wyjątkiem jest wystawa stała i związane z nią materiały.
"Solidarność jest dla wszystkich. Nie ma zgody na zawłaszczanie symbolu walki o wolność, prawa człowieka i prawa obywatelskie" - skomentowała ten fakt na swoim profilu na Twitterze prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
- Europejskie Centrum Solidarności to upolityczniona instytucja, która zamiast łączyć, dzieli. Do odwołania zawieszamy naszych przedstawicieli w pracach Rady i Rady Historycznej tej instytucji - napisał w lutym Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej do dyrektora ECS.
Przedstawiciele NSZZ "Solidarność" poinformowali wówczas w piśmie, że do odwołania zawieszają udział swoich przedstawicieli w Radzie oraz Radzie Historycznej ECS. W Radzie mieli dotąd dwóch przedstawicieli: Bogdana Bisia i Romana Gałęzewskiego. Zdecydowali też o nieprzekazaniu archiwum i niepodejmowaniu instytucjonalnej współpracy z ECS. Zagrozili też wycofaniem zgody na wykorzystanie logo związku.
Przypomnijmy, że powodem tego kroku była konferencja prasową po nadzwyczajnym posiedzeniu Rady ECS. Jej przewodniczący Bogdan Lis poinformował, że przeprowadzono dyskusję i przyjęto uchwałę dotyczącą propozycji ministra Piotra Glińskiego. MKiDN zaproponowało, że ECS otrzyma 7 mln zł dotacji zamiast 4 mln zł, ale musi zgodzić się m.in. na ingerencję w politykę kadrową Centrum. Rada odrzuciła tę propozycję.