ŚwiatEuropa chce zapomnieć o pandemii. Kolejne kraje znoszą obostrzenia

Europa chce zapomnieć o pandemii. Kolejne kraje znoszą obostrzenia

Wielki odwrót od pandemicznych zakazów. Kolejne europejskie rządy luzują obostrzenia. W niektórych krajach zapadają też decyzje o całkowitym zniesieniu sanitarnego reżimu. Tylko Bułgarzy nie są w gorącej wodzie kąpani. Tam wszystkie zasady bezpieczeństwa obowiązywać będą do końca marca.

 Kolejne europejskie kraje znoszą obostrzenia
Kolejne europejskie kraje znoszą obostrzenia
Źródło zdjęć: © Getty Images, WP

Osoby niezaszczepione w większości krajów nadal muszą liczyć się z koniecznością wykonania testu na obecność koronawirusa i odbycia kwarantanny. Brak szczepienia w niektórych państwach nadal oznacza też utrudniony dostęp do takich usług jak hotele, restauracje, kina, teatry czy stoki narciarskie.

Są jednak kraje, w których o kwarantannie, izolacji, lockdownach i testach chce się już definitywnie zapomnieć. Radykalne kroki w tym kierunku podjęły chociażby Wielka Brytania, Irlandia czy Holandia.

Jak poszczególne państwa wypadają na tle Europy?

Wiele europejskich krajów rezygnuje z obostrzeń, z którymi oswoiliśmy się w czasie pandemii
Wiele europejskich krajów rezygnuje z obostrzeń, z którymi oswoiliśmy się w czasie pandemii

Precz z pandemicznymi restrykcjami. Skandynawowie pionierami

Dania została pierwszym europejskim państwem, które ogłosiło koniec wszystkich restrykcji. 1 lutego wszystkie ograniczenia epidemiczne zostały zniesione. Premier Danii Mette Frederiksen ogłosiła, że koronawirus przestał być uznawany przez jej rząd za "chorobę krytyczną społecznie". To zasługa wysokiego poziomu wyszczepienia społeczeństwa.

Co się zmieniło? W Danii nie trzeba już pokazywać wszędzie certyfikatu szczepienia (poza przypadkami, gdy takie wymagania stawia właściciel lokalu), nie trzeba też nosić maseczek ani zachowywać dystansu społecznego. Jednak aż do końca lutego podróżni bez paszportu covidowego muszą okazywać na granicy negatywny wynik testu PCR lub antygenowego.

W ubiegłym tygodniu tą samą drogą podążyli Norwedzy. W środę dołączył do tych pionierów kolejny kraj skandynawski – Szwecja. Tracą znaczenie covidowe paszporty, maseczki można wyrzucić, przekraczający granice nie muszą legitymować się dowodem szczepienia czy zaświadczeniem o przejściu zakażenia.

To nie tyle odtrąbienie zwycięstwa nad pandemią, lecz - jak określiła to premier Szwecji Magdalena Andersson - "wejście w nowy etap", bo wiedza na temat wirusa jest już większa, a Omikron ma zupełnie inny charakter niż poprzednie warianty.

W Szwecji liczba zakażeń wciąż jest wysoka, ale jednocześnie mieszkańcy tego kraju są jednym z najlepiej wszczepionych społeczeństw. W pełni zaszczepionych jest 70,4 proc. wszystkich obywateli Szwecji, 86,1 proc. dorosłej populacji i ponad 83 proc. dzieci i młodzieży. M.in. dlatego zniesione zostały limity osób, które mogą przebywać w miejscach publicznych. Zamiast zakazów wchodzą zaleceni, między innymi takie, by osoby niezaszczepione unikały ludzkich skupisk w zamkniętych pomieszczeniach.

Warto przypomnieć, że Szwecja od początku pandemię potraktowała we własny, indywidualny sposób, stawiając na rekomendacje i zalecenia zamiast obostrzeń i zakazów, co zdumiewało wirusologów na całym świecie.

Wielka Brytania zaprasza. Koniec walki z COVID-19

Przy okazji zniesienia większości covidowych restrykcji wewnętrznych i zewnętrznych w Wielkiej Brytanii premier Boris Johnson w przemówieniu zaprosił turystów z całego świata do uczestnictwa w wydarzeniach na Wyspie. Osoby niezaszczepione po przyjeździe wciąż musiały jednak odbyć 10-dniową kwarantannę.

Od czwartku to się zmieni - niezaszczepieni podróżni będą musieli wykazać się tylko negatywnym testem PCR wykonanym przed przyjazdem i w drugim dniu pobytu w Anglii, Szkocji lub Walii.

Od końca stycznia nie ma także obowiązku noszenia maseczek. Premier Boris Johnson powiedział, że nadszedł czas, aby "zaufać osądowi" społeczeństwa w sprawie stosowania maseczek w zamkniętych i zatłoczonych miejscach.

Jeszcze nie koniec patyczków w nosie. Włosi będą się testować

Od 1 lutego 2022 roku we Włoszech znika obowiązek wykonywania testów na koronawirusa przez osoby zaszczepione i ozdrowieńców. Osoby sceptycznie nastawione do szczepionki nie będą jeszcze mogły wyrzucić z pamięci czynności związanych z testem PCR - potrzebny będzie on, by przekroczyć granicę Italii.

Paszport covidowy, zwany tu Super Green Pass, wciąż potrzebny jest, by móc korzystać z takich usług jak restauracje, bary, kina, teatry, stadiony, siłownie, muzea. Jest on niezbędny także w komunikacji miejskiej i w ośrodkach narciarskich położonych w strefie czerwonej, czyli tej z największą liczbą zakażeń. We Włoszech od 11 lutego znika natomiast obowiązek noszenia maseczek na powietrzu.

W Austrii, która okazała się być bardzo surowa dla niezaszczepionych, nadal obowiązuje zasada, którą określono jako 2G. Z usług gastronomicznych, branży turystycznej, bazy hotelowej, rekreacji i obiektów kultury skorzystać nadal mogą tylko osoby zaszczepione pełną dawką i ozdrowieńcy z zaświadczeniem o przebyciu choroby.

Nadal obowiązuje też wymóg stosowania maski FFP2 we wszystkich zamkniętych pomieszczeniach publicznych, a także na świeżym powietrzu wszędzie tam, gdzie nie można zachować minimalnej odległości dwóch metrów pomiędzy obcymi osobami.

Wciąż trzeba przygotować się właściwie do przekraczania austriackich granic. Zaszczepieni bez dawki przypominającej muszą tam okazać negatywny wynik testu PCR.

Godzina policyjna od 5 lutego została przesunięta z godziny 22 na godzinę 24. Dopiero 12 lutego będą mogli do sklepów wejść ci, którzy nie mają dokumentu potwierdzającego zaszczepienie lub ozdrowienie, a od 19 lutego restauracje czy obiekty sportowe i turystyczne, także i te na świeżym powietrzu, staną się dostępne dla przeciwników szczepień.

Ale uwaga: nadal przy wejściu potrzebny będzie aktualny test na obecność wirusa SARS-CoV-2 z negatywnym wynikiem. O szczepieniach nie będzie można też zupełnie zapomnieć. Od połowy marca 2022 przyjęcie wakcyny będzie obowiązkowe dla wszystkich mieszkańców Austrii.

Testy i paszporty mają wciąż znaczenie również w Belgii. Trzeba o nich pamiętać przed przekraczaniem granicy. Noszenie maseczek nadal jest konieczne w wielu miejscach, jednak zalecenia i nakazy związane z tym sposobem ochrony przed zakażeniem koronawirusem zostało scedowane na władze lokalne, zatem w zależności od rejonu kraju przepisy są różne.

Masek jeszcze nie odwieszamy. Usta i nos w ukryciu

Maski są konieczne w Chorwacji, w publicznych przestrzeniach zamkniętych nadal nakazane jest zasłanianie ust i nosa. Obowiązują też ograniczenia dotyczące zgromadzeń - wolno w nich uczestniczyć tylko 50 osobom. Restauracje i bary wciąż muszą zamykać się o godzinie 20.

Od 9 lutego poprawiło się natomiast życie towarzyskie w Czechach. Już nie trzeba okazywać paszportu covidowego w restauracjach, klubach czy hotelach. Od 18 lutego kraj rezygnuje z powszechnego testowania - prowadzono je w szkołach, na uczeniach, w zakładach pracy.

Niedzielski ogłasza początek końca pandemii. Eksperci: Wirus dalej będzie zabijał

Ale w mocy pozostaje obowiązek noszenia maseczek w pomieszczeniach i limit uczestników imprez masowych. Decyzja rządu o zniesieniu paszportów covidowych jest związana z wyrokiem sądu administracyjnego, który orzekł, że ich utrzymanie wymagałoby wprowadzenia stanu wyjątkowego.

Szczepionki w poszanowaniu. I wciąż w maskach

W Estonii miejsca publiczne, takie jak teatry, kina, sale koncertowe, sale konferencyjne, spa, siłownie, muzea, galerie sztuki, restauracje, bary i kawiarnie, nadal pozostawać będą dostępne tylko dla osób w pełni zaszczepionych i ozdrowieńców. Maseczki jednak nie są już potrzebne. W styczniu władze zniosły ten obowiązek. Dotyczy to przestrzeni publicznej zarówno na świeżym powietrzu, jak i pomieszczeń oraz środków transportu zbiorowego.

Francja uznawana jest za kraj, w którym obowiązują surowe zasady dotyczące COVID—19. Tu przecież obowiązywała bardzo długo godzina policyjna od wczesnego wieczoru, tzn. od godz. 18. Teraz też, gdy inni luzują przepisy, Francuzi znów zaciskają pasa. Od 15 stycznia 2022 potwierdzenie przyjęcia trzeciej dawki szczepionki jest koniecznie, aby wejść do restauracji, kawiarni, kina, muzeum i innych miejsc publicznych.

W pomieszczeniach zamkniętych, do których można wejść tylko z certyfikatem covidowym, znów obowiązkowe jest noszenie maseczki. Co ważne, zakrywanie nosa i ust jest konieczne także podczas imprez plenerowych.

Jeszcze niedawno w wielu francuskich miastach moc miał również wydany pod koniec 2021 roku nakaz noszenia maseczek także na zewnątrz, jednak od 2 lutego 2022 już można na ulicy zdjąć to zabezpieczenie. Od 16 lutego powody do radości będą mieli miłośnicy nocnego życia. Znowu otwarte zostaną kluby nocne.

W Grecji osoby zaszczepione i ozdrowieńcy nie muszą już okazywać negatywnego wyniku testu PCR lub antygenowego na koronawirusa przed przekroczeniem granicy kraju. Paszport covidowy więc jest bardzo przydatny. Konieczne jest nadal noszenie maseczek w miejscach publicznych. Wsiadać w nich trzeba nawet do taksówki.

Rząd Hiszpanii nadal utrzymuje surowe obostrzenia. Paszport covidowy poświadczający pełne zaszczepienie wciąż jest w użyciu i daje dostęp do wielu miejsc w niektórych regionach kraju - Katalonii, Walencji i na Balearach. Wrócił obowiązek noszenia maseczek na zewnątrz w miejscach, w których nie da się zachować 1,5 m dystansu społecznego.

W Holandii, która od 19 grudnia trwała w naprawdę twardym lockdownie, znanym nam z wiosny 2020 roku, od połowy stycznia sytuacja się nieco poprawia. Część lokali, zakładów fryzjerskich i usług kosmetycznych oraz obiektów sportowych może się już otwierać, ale tylko do godziny 17.

Restauracje, bary i kawiarnie, a także muzea i teatry mają jednak podwoje otwarte jedynie dla posiadaczy paszportów. Taki stan potrwa do 8 marca. Do tego czasu potrzebne są także maseczki w przestrzeni publicznej.

Normalność nosi maseczkę. To będzie nasz świat

Pod koniec stycznia większość wewnętrznych obostrzeń związanych z COVID-19 została zniesiona w Irlandii. Normalnie działa wreszcie gastronomia, nie ma limitów zgromadzeń, można zapomnieć o społecznym dystansie. Ale nie o maseczkach. Nadal muszą pozostawać na twarzach osób przebywających w pomieszczeniach zamkniętych.

Irlandia jest jednym z europejskich krajów z największym odsetkiem osób zaszczepionych. Jednak paszport covidowy przestaje tam obowiązywać jako warunek dostępu do miejsc publicznych.

Podobnie jest na Litwie. Nie obowiązuje już okazywanie paszportu covidowego przed wejściem do lokali czy innych zamkniętych pomieszczeń. Zamiast legitymowania obywateli, władze zdecydowały się wprowadzić bardziej restrykcyjne zasady zachowywania dystansu społecznego i obowiązkowe maseczki.

Od 7 lutego tak jest też na Malcie. Certyfikat zaszczepienia nie jest już potrzebny, by wejść do baru i restauracji. Na to, by mieć wolny wstęp do kina, muzeum, teatru albo na basen, spa czy siłownię, trzeba poczekać jeszcze do 14 lutego. Maseczki są potrzebna w miejscach publicznych, a także w przemierzających wyspę autobusach.

Jak maseczki, to tylko profesjonalne

W Niemczech, podobnie jak w Austrii, obowiązuje zasada 2G - dostęp do większości miejsc publicznych, w tym również restauracji, sklepów i usług, mają tylko osoby zaszczepione i ozdrowieńcy. We wszystkich krajach związkowych obowiązują nakazy zakrywania ust i nosa w komunikacji zbiorowej, podczas robienia zakupów, w szpitalach oraz w budynkach użyteczności publicznej.

Dopuszczalne są maseczki medyczne oraz z filtrem FFP2 lub KN95. Takie same, solidne i atestowane maseczki, są w jedynymi dopuszczonymi na Słowacji.

Obostrzenia twardo trzyma Rumunia. Nie zamierza wprowadzać zmian do końca marca. Do tego czasu trzeba nosić maski oraz mieć przy sobie dokument potwierdzający zaczepienie lub negatywny wynik testu.

Tak samo nieugięta jest Szwajcaria. Dostęp do miejsc publicznych takich jak restauracje, bary, obiekty kulturalne i sportowe możliwy jest tylko dla osób zaszczepionych. Nakaz noszenia maseczek i limit uczestników zgromadzeń zostały przedłużone do końca marca 2022.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)