Euro 2020. Patryk Jaki zmiażdżył Paulo Sousę. Emocje poniosły polityka
Patryk Jaki był gościem programu "Newsroom" Wirtualnej Polski. Europoseł został zapytany o mecz Polska-Słowacja. - Nie potrafię ukryć złości, dlatego że są rzeczy, które dla kogoś, kto grał w piłkę, są oczywiste, a dla trenera reprezentacji nie są - stwierdził polityk. - Upiera się nasz selekcjoner, żeby grać trójką obrońców, mimo że zdecydowana większość ekspertów tłumaczy, że Polacy nie grali takim systemem i będą się z tym źle czuli - stwierdził gość WP i dodał, że problemy w tym ustawieniu były widoczne już w meczu z Węgrami. - Jeżeli nasza drużyna gra w każdym meczu inaczej, w innym składzie, ciągle jakieś eksperymenty, kadra nie miała czasu nawet się zgrać, to jest to odpowiedzialność selekcjonera - wskazał rozmówca Agnieszki Kopacz i dodał, że jego zdaniem trener Sosua "nie miał CV na to, żeby prowadzić kadrę narodową". Patyk Jaki przekazał także, że Jerzy Brzęczyk bez wątpienia poradziłby sobie lepiej, jeśli chodzi o ustawienie kadry i wyciśniecie z niej przynajmniej minimalnego potencjału. Według europosła Zbigniew Boniek popełnił błąd stawiając na Paulo Sousę.