ETPCz: Polska naruszyła prawo do rzetelnego procesu. "Czas na ruch rządu"
Polska naruszyła prawo do rzetelnego procesu sądowego w związku ze skróceniem kadencji sędziów KRS i brakiem możliwości odwołania się - uznał Europejski Trybunał Praw Człowieka. - To kolejny wyrok sądów europejskich, w którym podważony został sposób wyboru neo-KRS - mówi WP Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy".
15.03.2022 | aktual.: 15.03.2022 23:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sprawa rozstrzygnięta we wtorek dotyczy sędziego Jana Grzędy, który został wybrany do Krajowej Rady Sądownictwa w styczniu 2016 r. Zgodnie z Konstytucją kadencja w tym organie wynosi cztery lata. Została ona jednak skrócona na mocy uchwalonej w 2017 r. reformy sądownictwa, bez możliwości zaskarżenia tego do sądu.
W związku tym sędzia Grzęda w 2018 r. złożył skargę do ETPCz, zarzucając naruszenie zawartych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka: prawa do sądu i prawa do skutecznego środka odwoławczego.
Trybunał w Strasburgu wydał wyrok w tej sprawie, w którym stwierdził, że "brak kontroli sądowej w sprawie naruszył prawo skarżącego do dostępu do sądu, co stanowiło naruszenie Konwencji". ETPCz zasądził przy tym na rzecz sędziego NSA Jana Grzędy 30 tys. euro tytułem zwrotu kosztów procesu.
Wyrok ETPcz. "Najwyższy czas, aby rząd podjął stanowcze kroki"
- To kolejny wyrok sądów europejskich, w których podważony został sposób wyboru neo-KRS - mówi Wirtualnej Polsce Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy".
- Najwyższy czas, aby rząd podjął stanowcze kroki zmierzające do wykonania tych wyroków i nie narażał dłużej obywateli na chaos prawny i znaczne wydłużenie postępowań sądowych - podkreśla.
"Trybunał stwierdził w szczególności, że brak kontroli sądowej naruszył prawo dostępu pana Grzędy do sądu. Stwierdził, że kolejne reformy sądownictwa, w tym reforma KRS, które dotknęły pana Grzędę, miały na celu osłabienie niezawisłości sędziowskiej. Cel ten został osiągnięty przez narażenie sądownictwa na ingerencję władzy wykonawczej i ustawodawczej" - głosi orzeczenie ETPCz.
ETPCz: osłabienie niezawisłości sędziowskiej
Odnosząc się do meritum sprawy, Trybunał podkreślił znaczenie mandatu Krajowej Rady Sądownictwa w obszarze ochrony niezawisłości sędziowskiej oraz "powiązania między integralnością powołania sędziów a wymogiem niezawisłości sędziowskiej".
Trybunał podkreślił, że "kolejne reformy sądownictwa miały na celu osłabienie niezawisłości sędziowskiej, począwszy od poważnych nieprawidłowości w wyborze sędziów Trybunału Konstytucyjnego w grudniu 2015 r., po w szczególności przebudowę KRS i powołanie nowych izb Sądu Najwyższego, rozszerzając jednocześnie kontrolę Ministra Sprawiedliwości nad sądami i zwiększając jego rolę w sprawach dyscypliny sędziowskiej".
Trybunał przywołał wcześniejsze orzeczenia
ETPCz odwołał się do swoich orzeczeń związanych z reorganizacją polskiego sądownictwa, a także do spraw rozstrzyganych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz odpowiednich orzeczeń Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Stwierdził, że "w wyniku tych kolejnych reform sądownictwo zostało narażone na ingerencję władzy wykonawczej i ustawodawczej, a jego niezależność została znacznie osłabiona".
Źródła: WP, PAP