Estońscy posłowie nie muszą znać estońskiego
Deputowani do estońskiego parlamentu nie muszą znać języka urzędowego, czyli estońskiego. W piątek weszła w życie przyjęta niedawno poprawka do ustawy o wyborach, którą w czwartek podpisał prezydent Arnold Ruutel.
Dotychczas ustawa o wyborach wymagała, by kandydaci ubiegający się o fotel w parlamencie Estonii i w organach samorządu lokalnego potwierdzili swą znajomość języka estońskiego. Zapis ten uznano za dyskryminacyjny wobec kandydatów reprezentujących mniejszości narodowe i sprzeczny z konstytucją, która deklaruje równość wszystkich obywateli kraju.
Parlament usunął ten zapis pod naciskiem różnych organizacji międzynarodowych, m.in. NATO i Unii Europejskiej, a także ludności rosyjskojęzycznej, która stanowi około jednej trzeciej społeczeństwa Estonii.
Większość z 400 tys. estońskich Rosjan albo słabo mówi po estońsku, albo w ogóle nie potrafi się porozumieć w tym języku. (mk)