Eskplozja samochodu-pułapki w Syrii
Autobus stanął w ogniu i doszczętnie spłonął - zdjęcia
Do wybuchu doszło na parkingu na przedmieściach Damaszku
Do eksplozji samochodu-pułapki doszło na parkingu na przedmieściach syryjskiej stolicy Damaszku. Dwie osoby zostały ranne, nikt nie zginął, ale doszczętnie spłonął autobus, który stał w rejonie wybuchu.
W Syrii od 15 miesięcy trwa rebelia przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Asada. Herve Ladsous, szef misji pokojowych ONZ, stwierdził ostatnio, że konflikt przerodził się już w wojnę domową. Jednak taką ocenę sytuacji odrzucają zarówno rebelianci, jak i przedstawiciele władz.
Według syryjskiej opozycji nazywanie powstania "wojną domową" zrównuje "zabójcę i ofiarę" w oczach świata i zaprzecza masakrom, dokonywanym przez reżim. Z kolei władze w Damaszku oświadczyły, że to, co się dzieje w jego kraju, to walka z terroryzmem i zorganizowanymi, uzbrojonymi grupami.
(IAR, PAP,wp.pl/tbe)