Erdogan żąda dymisji szwedzkiego ministra. Za udział w kurdyjskim festiwalu 11 lat temu
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan chce, aby szwedzka premier Magdalena Andersson zdymisjonowała ministra obrony kraju, Petera Hultqvista. Turecki przywódca nie może zapomnieć tego, że minister ponad dekadę temu uczestniczył w uroczystości poświęconej uwięzionemu przywódcy kurdyjskiej partii PKK, Abdullaha Öcalana, i wygłosił tam przemówienie.
Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan rozgrywa własną grę i zamierza tak długo uniemożliwiać Szwecji i Finlandii wejście do NATO, aż osiągnie swoje cele 
Hultqvist odwiedził Kurdyjską Partię Pracy PKK na kilka dni przed końcem 2011 roku. Chciał okazać poparcie Szwecji dla narodu kurdyjskiego.
- Najważniejsze dla mnie jest pokojowe rozwiązanie kwestii kurdyjskiej i poszanowanie demokracji. Ważne jest, aby przedstawić pokojową alternatywę - powiedział wówczas polityk. Jego ówczesne wystąpienie zacytował szwedzki dziennik "Expressen".
Kurdyjska partia to organizacja promująca samorząd kurdyjski w Kurdystanie. Działalność tego ugrupowania jest solą w oku Turcji, która zajmuje, wraz z Iranem, Irakiem i Syrią, kurdyjskie terytoria. PKK uznana jest za organizację terrorystyczną.
Udział Hultqvista w imprezie Kurdów, mimo upływu lat, nadal rozwściecza Erdogana. Według Turcji minister ma jeszcze inne winy na sumieniu. Trzy lata temu ujawniono, że jego nazwisko znalazło się w raporcie tureckiej organizacji Seta, zatytułowanym "Budowanie PKK w Europie". Raport zawierał między innymi zarzut, że Hultqvist obiecał opiekę syryjskiej kurdyjskiej organizacji partyzanckiej YPG, współpracującej z PKK.
Erdoğan żąda dymisji szwedzkiego ministra. Za udział w kurdyjskim festiwalu 11 lat temu
Przypomnienie tych wydarzeń i apel o odwołanie ministra Hultqvist jest celowym działaniem Turcji. Żądanie pojawia się w czasie, kiedy Szwecja i Finlandia zabiegają o przyjęcie do sytukbtur NATO, a turecki prezydent jest jedyną przeszkodą na tej drodze.
Turcja chce zawetować przyjęcie skandynawskich państw do sojuszu i swoją zgodę uzależniła od podjęcia przez nie działań, które zakończą wspieranie terroryzmu w tych krajach i doprowadzą do potępienia kurdyjskiej partii PKK. Dodatkowo Anakarze zależy na zniesieniu sankcji na Turcję. Zgoda Erdogana jest kluczowa - NATO podejmuje decyzje jednogłośnie i nie może zignorować stanowiska żadnego z członków.
- Teraz, tak jak wtedy, uważamy, że kwestię kurdyjską należy rozwiązać na drodze demokratycznej, negocjacji i porozumienia. Minister powiedział to wtedy, na kurdyjskim festiwalu i to samo powtórzyłby dzisiaj. Jesteśmy przeciw terroryzmowi - powiedział szwedzkiej gazecie sekretarz prasowy ministra obrony kraju Petera Hultqvista, Toni Eriksson.
