Ełk. 96‑latka przeszła 10 km w poszukiwaniu zegarmistrza. Nie miała siły wrócić
Do ełckiej komendy przyszła seniorka i wypytywała funkcjonariuszy o zegarmistrza. Dyżurny policji ustalił, że kobieta przyszła piechotą z miejscowości oddalonej o 10 km. W trosce o zdrowie 96-latki mundurowi odwieźli ją z powrotem.
Do niecodziennej sytuacji doszło w Ełku (woj. warmińsko-mazurskie). Do tamtejszej komendy policji przyszła starsza kobieta i zaczęła wypytywać funkcjonariuszy, gdzie w mieście znajdzie zakład zegarmistrzowski.
Ełk. 96-latka przeszła piechotą 10 km, by znaleźć zegarmistrza
Seniorka od razu przykuła uwagę oficera dyżurnego, który zainteresował się jej pojawieniem. Podczas rozmowy dowiedział się, że w poszukiwaniu zegarmistrza kobieta pokonała piechotą 10 km.
96-latka planowała również w taki sam sposób wrócić, ale nie miała już siły. W trosce o zdrowie i bezpieczny powrót kobiety mundurowi postanowili ją odwieźć. Po krótkim czasie przekazali seniorkę pod opiekę rodziny.
Apel policji: dbajmy o seniorów
Policja apeluje do opiekunów osób starszych, aby w trudzie codziennych obowiązków nie zapominali o ich potrzebach i bezpieczeństwie, zwłaszcza w porze jesiennej i zimowej.
Funkcjonariusze podkreślają, że seniorzy są bardziej narażeni na wychłodzenie. Mogą również łatwo stracić orientację w terenie i zabłądzić. Mundurowi proszą, żeby zgłaszać informację o takich osobach. Zapewniają, że każdy sygnał zostanie sprawdzony.
Przeczytaj również: W tydzień pokonała koronawirusa. I to w tym wieku!