Europa pod kopułą ciepła. Ekstremalny gorąc paraliżuje kraje
Europa zmaga się z ekstremalnymi upałami. W niektórych krajach, również tych popularnych wśród polskich turystów, odnotowywane są rekordowe temperatury. Na południu Europy wywołują one fale pożarów. Niestety, są ofiary śmiertelne. Synoptyk IMGW Anna Gryczman ostrzega Polaków przed podróżowaniem do krajów, gdzie sytuacja jest najtrudniejsza.
Prawie trzy czwarte terytorium Francji znajduje się pod alertami pogodowymi z powodu wysokich temperatur. W Paryżu sięgają 36 st. C. Najcieplej jest jednak na południowym-zachodzie kraju, gdzie 40 proc. stacji metrologicznych odnotowało w poniedziałek temperatury powyżej 40 st. C. Upalnie jest i będzie w ciągu najbliższych dni chociażby w takich miastach jak: Angouleme, Bergerac, Bordeaux, Saint-Emilion. W niektórych miejscach maksymalne wartości były o 12 stopni Celsjusza wyższe od średnich historycznych.
Francuska minister zdrowia, Catherine Vautrin, zapewniła, że szpitale są przygotowane na falę upałów.
W popularnej wśród polskich turystów Chorwacji również jest ekstremalnie gorąco. W Szybeniku odnotowano 39,5°C, a w Dubrowniku 38,9°C. W tym czasie duże pożary lasów szalały wzdłuż wybrzeża kraju i rozprzestrzeniały się na sąsiednie państwa Bałkanów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy najlepiej lecieć do Maroka? "Mamy dwa wysokie sezony"
W południowej Europie fala upałów objęła także Włochy. 16 dużych miast w kraju znalazło się pod czerwonymi alertami pogodowymi, w tym Rzymie i Florencji, gdzie temperatury w środę sięgają 38 st. C.
We Włoszech jest też ofiara śmiertelna upałów. Czteroletni chłopiec został znaleziony nieprzytomny w samochodzie na Sardynii i przewieziony do szpitala w Rzymie, gdzie zmarł z powodu nieodwracalnego uszkodzenia mózgu, spowodowanego udarem cieplnym.
Ekstremalna fala upałów zagraża Europie
Jeszcze gorsza sytuacja jest w Hiszpanii. Tamtejszy serwis pogodowy Aemet poinformował, że temperatury w turystycznych miastach, jak: Sewilla, Kordoba czy Merida mogą osiągnąć na dniach 44 st. C. Poza tym w kraju z powodu ekstremalnych temperatur szaleją pożary. W północno-zachodniej części kraju, w Kastylii i Leonie, odnotowano ponad 30 pożarów, a prawie 4000 osób zostało ewakuowanych. Kolejne 2000 osób ewakuowano z hoteli i domów w pobliżu Tarify, popularnego miasta wśród turystów, w południowej Andaluzji.
W walkę z pożarami jest już w Hiszpanii zaangażowanych co najmniej 1000 żołnierzy. Premier Hiszpanii Pedro Sanchez, podkreślił we wtorek, że służby ratunkowe "pracują niestrudzenie, aby ugasić pożary". Wiadomo już też, że żywioł zabił w tym kraju dorosłego mężczyznę. - Apogeum upałów w Hiszpanii wystąpi w najbliższy weekend. Szczególnie w niedzielę, więc nie jest wykluczone, że ta sytuacja pożarowa, niestety tam się jeszcze pogorszy - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską synoptyk IMGW Anna Gryczman.
W sąsiedniej Portugalii strażacy walczyli we wtorek z trzema dużymi pożarami, z których najpoważniejsze wybuchły w centralnej części kraju. Do działań skierowano ponad 1300 strażaków i 14 samolotów. Ponadto Maroko wysłało do pomocy dwa samoloty po tym, jak portugalskie bombowce wodne uległy awarii. Władze kraju ostrzegły, że w południowych regionach temperatury mogą osiągnąć 44 st. C, a nocą nie spadną poniżej 25 st. C.
Jak wskazuje Anna Gryczman "utrzymujący się od dłuższego czasu upał doprowadził do wysuszenia wierzchniej warstwy gleby, ściółki i roślinności, powodując poważny deficyt wilgoci" - W połączeniu z silnym wiatrem tworzy to warunki sprzyjające gwałtownemu rozprzestrzenianiu się pożarów, które przy braku opadów są wyjątkowo trudne do opanowania - tłumaczy.
Grecja zmaga się z ponad 150 pożarami w całym kraju. W akcjach gaśniczych bierze udział prawie 5000 strażaków oraz dziesiątki samolotów.
Trwają masowe ewakuacje na turystycznej wyspie Zakynthos oraz w zachodniej Achaii. Władze ewakuowały również plażowiczów uwięzionych przez płomienie na wyspie Chios i zwróciły się o wsparcie kilku samolotów gaśniczych z Unii Europejskiej. Greckie służby ostrzegają, że warunki mogą się jeszcze pogorszyć w najbliższych dniach.
Południe Europy walczy z pożarami
Ekstremalne upały dotknęły też chociażby Turcję, gdzie odnotowano kilka poważnych pożarów, a lotniska w Cieśninie Dardanele i Canakkale czasowo zostały zamknięto. W popularnym wśród polskich turystów mieście Antalya odnotowano 42 st. C.
Upalnie jest też w Tiranie w Albanii - 43 st. C. Natomiast w Czarnogórze żołnierz zginął, a inny został ranny, gdy walczyli z pożarami w pobliżu Podgoricy.
W całej Europie pożary w tym roku spaliły już ponad 400 000 hektarów lasów i terenów zielonych. To o 87 proc. więcej niż średnia dla tej pory roku z ostatnich dwóch dekad. Pożary obejmują głównie południową Europę, ale ich skutki odczuwalne są także w regionach sąsiadujących z Bałkanami.
Meteorolodzy ostrzegają, że kopuła ciepła przesunie się w najbliższych dniach z południowego zachodu w głąb kontynentu na wschód i północny wschód, obejmując następne regiony, w tym Polskę.
- Polacy, którzy planują wybierać się teraz do Hiszpanii, Portugalii, Francji czy Turcji powinni być świadomi, jak niebezpieczne mogą być panujące tam upały i zastanowić się, jak nasz organizm może reagować na tak wysokie temperatury - przestrzega synoptyczka.
ŹRÓDŁO: BBC, "Guardian", IMGW