Ekspresowe tempo rządu. Jasny sygnał dla KE

- W związku z błędną decyzją Komisji Europejskim o nieprzedłużeniu embarga na zboże z Ukrainy, zgodnie z poleceniem Mateusza Morawieckiego podpisałem rozporządzenie krajowe utrzymujące embargo - poinformował na Twitterze Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii. Dodał, że rozporządzenie jest bezterminowe i wejdzie w życie o północy.

Ekspresowe tempo rządu. Jasny sygnał dla KE
Ekspresowe tempo rządu. Jasny sygnał dla KE
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Olkusnik
Maciej Zubel

15.09.2023 | aktual.: 15.09.2023 21:07

W piątek wieczorem na Rządowym Centrum Legislacji opublikowano projekt rozporządzenia ws. zakazu przywozu z Ukrainy do Polski produktów rolnych, m.in. pszenicy, kukurydzy, nasion rzepaku, słonecznika.

Wcześniej Komisja Europejska podjęła decyzję ws. ukraińskiego zboża. KE nie przedłużyła embarga dla pięciu krajów, w tym Polski. W komunikacie podano, że od soboty Ukraina ma wprowadzić skuteczne środki kontroli eksportu czterech zbóż, aby zapobiec zakłóceniom rynku w sąsiednich państwach członkowskich Unii.

Do sprawy odniósł się premier Mateusz Morawiecki. - Przed chwilą dowiedziałem się, że te środki zaradcze, czyli zakaz wwozu został zniesiony (...) Wolałbym, żeby oni przedłużyli zakaz wwozu - mówił szef polskiego rządu.

- Przedłużymy zakaz wwozu ukraińskiego zboża. Nie będziemy słuchać Berlina, nie będziemy słuchać von der Leyen, Tuska czy Webera. Zrobimy to, bo to jest w interesie polskiego rolnika - dodał Morawiecki.

Więcej informacji przekazał rzecznik rządu. - Zgodnie z zapowiedzią premiera Morawieckiego jeszcze dzisiaj zostanie wydane i opublikowane rozporządzenie przedłużające embargo na ukraińskie zboże. Nie zgadzamy się z decyzją Komisji Europejskiej i w interesie polskich rolników i konsumentów wprowadzamy środki krajowe - poinformował PAP Piotr Müller.

Embargo na ukraińskie zboże

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony na początku maja. Początkowo obowiązywał on do 5 czerwca, jednak potem został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych pozostawał dozwolony.

We wtorek polska rząd przyjął uchwałę wzywającą KE do przedłużenia zakazu importu po 15 września. Zaznaczono w niej, że jeśli się to nie stanie, Polska wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym.

Kijów stanowczo sprzeciwia się przedłużeniu embarga na ukraińskie zboże. Jak mówił premier Denis Szmyhal, Ukraina zwróci się o arbitraż do Światowej Organizacji Handlu (WTO), jeśli Polska jednostronnie zablokuje eksport ukraińskiego zboża.

KE nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże. Zełenski reaguje

Na decyzję Komisji Europejskiej szybko zareagował Wołodymyr Zełenski. - Właśnie rozmawiałem z Ursulą von der Leyen - przekazał prezydent Ukrainy w mediach społecznościowych.

"Podziękowałem za dotrzymanie słowa i przestrzeganie zasad jednolitego rynku. To przykład współpracy Ukrainy i UE w prawdziwej jedności i zaufaniu. Jeśli przestrzegane są zasady i dotrzymywane są porozumienia, Europa zawsze wygrywa. Niezwykle istotne jest, aby solidarność europejska działała obecnie na poziomie dwustronnym. Aby nasi sąsiedzi wspierali Ukrainę w czasie wojny. Jeżeli ich decyzje naruszają prawodawstwo UE, Ukraina zareaguje w cywilizowany sposób" - napisał Zełenski.

Źródło: WP Wiadomości

Zobacz także