Eksplozje w Teheranie. Izrael przeprowadził odwet
Należąca do irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej agencja prasowa Fars poinformowała w nocy z piątku na sobotę o wybuchach w kilku rejonach Teheranu i pobliskiej miejscowości Karadż. Uaktywnić miała się irańska obrona przeciwlotnicza. Chwilę później działania odwetowe za atak z 1 października potwierdziła izraelska armia.
Agencja Fars poinformowała, że zaatakowane zostały dwie bazy wojskowe zlokalizowane niedaleko Teheranu.
Tymczasem zdaniem "The Times of Israel" w Teheranie i pobliskim mieście Karadż doszło do co najmniej pięciu eksplozji.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Według źródeł w Białym Domu Izrael poinformował administrację Joe Bidena o planowanym ataku odwetowym na Iran.
Izraelska armia potwierdza atak
O początku izraelskiego odwetu poinformował na platformie X m.in. dziennikarz "The New York Times" Ronen Bergman. "Zaczął się atak Izraela na Iran" - napisał krótko w nocy z piątku na sobotę.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Atak Izraela na Iran potwierdził chwilę później rzecznik izraelskiej armii Daniel Hagari. - W odpowiedzi na trwające od miesięcy nieustanne ataki reżimu w Iranie na państwo Izrael – obecnie Siły Obronne Izraela przeprowadzają precyzyjne ataki na cele wojskowe w Iranie - mówił w wystąpieniu opublikowanym na platformie X.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Na pojawiających się w sieci nagraniach widać było eksplozje w mieście.
Trwa ładowanie wpisu: twitter