Atak Rosjan w Kijowie. Celny cios Ukrainy, rakiety strącone

- Ukraińskie siły obrony przeciwlotniczej strąciły kilka rosyjskich rakiet nad Kijowem - przekazał mer stolicy Ukrainy Witalij Kliczko. Zaznaczył, że obrona przeciwlotnicza pracuje dalej i zaapelował do ludzi o pozostawanie w schronach.

Atak Rosjan w Kijowie. Celny cios Ukrainy, rakiety strącone
Atak Rosjan w Kijowie. Celny cios Ukrainy, rakiety strącone
Źródło zdjęć: © East News | BRENDAN HOFFMAN

Nieco wcześniej w środę władze obwodu kijowskiego poinformowały, że w tym regionie prowadzi działania obrona przeciwlotnicza i mieszkańcy muszą pozostać w schronach.

Wybuchy słychać też w obwodzie iwano-frankowskim, na zachodzie Ukrainy. O eksplozjach informowały wcześniej obwody połtawski i czernihowski.

Alarm w całej Ukrainie

Wcześniej w całym kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Władze obwodu winnickiego poinformowały, że region został ostrzelany przez siły rosyjskie pociskami rakietowymi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Białoruś może zagrozić Ukrainie? Polski weteran jednoznacznie o Łukaszence

Informacje o wybuchach skomentował mer Kijowa. "Nad Kijowem siły obrony przeciwlotniczej strąciły kilka rosyjskich rakiet. Nie odwołano alarmu przeciwlotniczego! Proszę pozostawać w schronach! Siły obrony przeciwlotniczej nadal pracują" - napisał Witalij Kliczko na Telegramie.

Kliczko zapowiedział też, że pomimo rosyjskich ataków, jutro w Kijowie rozpocznie się sezon grzewczy.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie