"W Nowym Jorku doszło do bardzo przykrego wydarzenia"
Burmistrz Nowego Jorku podkreślił na konferencji prasowej, że eksplozja, która miała miejsce w sobotę wieczorem (czasu lokalnego), została wywołana "celowym działaniem". Wyklucza się jednak wypadek, np. wybuch gazu, ale - jak powiedział burmistrz - "na razie nie ma dowodu na powiązania z terroryzmem".
- W Nowym Jorku doszło do bardzo przykrego wydarzenia. (...) W chwili obecnej nie ma żadnego wiarygodnego lub konkretnego zagrożenia - mówił de Blasio na konferencji prasowej.