Ekspert: nie można obarczać Sikorskiego winą za błędy związane z F‑16
Ekspert od spraw obronności Andrzej Kiński nie zgodził się z opinią, że Radosław Sikorski odpowiada za błędy, związane z przyjęciem w Polsce samolotów F-16. Takiego zdania jest nowy minister obrony, Aleksander Szczygło. Według Kińskiego, obarczanie Sikorskiego odpowiedzialnością za wszystkie błędy ma charakter polityczny, ale nie ma poparcia w faktach.
12.02.2007 | aktual.: 12.02.2007 12:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kiński powiedział, że obarczanie Sikorskiego winą za wszystkie niedociągnięcia nie jest do końca słuszne. Wdrażanie samolotów F-16 rozpoczęło się bowiem kilka lat temu i już wtedy pojawiły się niedociągnięcia. Za błędy odpowiada więc nie tylko Sikorski, ale i poprzedni minister obrony, Jerzy Szmajdziński.
Zdaniem Kińskiego, już w chwili rozpoczęcia szkolenia pierwszych pilotów na F-16, można było przewidzieć związane z tym problemy. Tymczasem nie podjęto w tej sprawie żadnych decyzji i w przyszłym roku może się okazać, że dla F-16 brakuje pilotów. Ekspert podkreślił, że należy przyspieszyć prace nad nowym systemem szkolenia pilotów.