PolskaEksperci krytykują poprawki Jakubowskiej

Eksperci krytykują poprawki Jakubowskiej

Zdaniem szefa komisji kultury i środków przekazu Jerzego Wenderlicha (SLD), obarczone błędami poprawki do projektu ustawy o rtv nie będą poparte. Ich wady wytykają tymczasem eksperci. Według Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej (PO) chodzi głównie o poprawki Aleksandry Jakubowskiej.

Stanowisko ekspertów w sprawie blisko 100 poprawek zgłoszonych przez posłów do projektu tzw. małej nowelizacji ustawy o rtv, dostosowującej nasze prawo do wymogów UE, posłowie otrzymali w czwartek. Posiedzenie komisji odłożono do wtorku, gdyż jej członkowie chcieli najpierw zapoznać się z ekspertyzą.

Składają się na nią opinie czterech niezależnych zespołów: konstytucjonalistów - pracowników Zespołu Prawa Parlamentarnego Biura Studiów i Ekspertyz, pracowników Wydziału Ekspertyz Prawnych, ekspertów ds. legislacji z Zespołu Prawa Europejskiego oraz ekspertów z Wydziału Studiów Budżetowych.

"Ekspertyza jest druzgocąca dla poprawek pani Aleksandry Jakubowskiej. Kwestionowany jest tryb i moment ich zgłaszania" - powiedziała Śledzińska-Katarasińska. Według niej, nad zasadniczymi poprawkami, jakie zgłosiła Jakubowska, powinno się dyskutować. Tymczasem Jakubowska zgłosiła je podczas drugiego czytania projektu nowelizacji ustawy, w ubiegły wtorek. Komisja nie miała więc możliwości przeprowadzenia dyskusji.

Poprawki szefowej gabinetu politycznego premiera, Aleksandry Jakubowskiej dotyczą m.in. dekoncentracji, ściągalności abonamentu i archiwów. Jakubowska zaproponowała, aby w ustawie znalazł się m.in. zapis o tym, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, czy podmiot ubiegający się o koncesję ma np. wpływ na gazetę codzienną o zasięgu ogólnokrajowym. Gdyby tak było, podmiot taki nie otrzymywałby koncesji.

Inna poprawka Jakubowskiej dotyczy abonamentu radiowo-telewizyjnego. Wnioskodawczyni proponuje, by każdy używany odbiornik rtv podlegał zgłoszeniu w urzędzie pocztowym. W razie niepłacenia abonamentu - zgodnie z poprawką - odbiorcy groziłaby kara w wysokości 30-krotności miesięcznej opłaty za korzystanie z radia i telewizji.

"Są sugestie ekspertów, że poszczególne zapisy tych rozwiązań mogą być niekonstytucyjne" - wyjaśniła Śledzińska-Katarasińska. W opinii posłanki PO, autorzy poprawek, do których są poważne zastrzeżenia ekspertów, po przeczytaniu ekspertyzy powinni je wycofać. Jeśli tak się nie stanie, komisja będzie głosować propozycje posłów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)