Echa wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Garwolinie. Jest skarga
Choć minęło kilka dni, wizyta w Garwolinie wciąż "ciągnie się" za prezydentem. Były dziennikarz TVP, który został ukarany w związku z protestem przedsiębiorców, złożył skargę na Andrzeja Dudę. Twierdzi, że głowa państwa złamała przepisy i należy się jej "stosowna kara".
Andrzej Duda zostanie ukarany? - zastanawia się "Wprost". Tygodnik donosi, że do sanepidu wpłynęła skarga o naruszenie przez prezydenta przepisów dotyczących odległości i organizowania zgromadzeń.
Autorem skargi jest Andrzej Tomczak. To były dziennikarz TVP, który został zatrzymany 8 maja w czasie protestu przedsiębiorców. Nałożono na niego grzywnę w wysokości 10 tys. zł.
W skardze Tomczak zaznaczył, że Duda zorganizował zgromadzenie, choć jest to zakazane w związku z epidemią koronawirusa. Co więcej, prezydent miał złamać procedury dotyczące przemieszczania się. Na zdjęciach z wizyty w Garwolinie widać, że odstęp dwóch metrów odległości nie był zachowywany.
Zobacz też: Minister Sasin na kwarantannie. Odpowiedź z PiS na złośliwy komentarz
Tomczak domaga się "nałożenia stosownej kary". Zwraca uwagę, że do takich sytuacji dochodzi "notorycznie". Zwraca uwagę, że "jawne łamanie przepisów przez Prezydenta RP jest w sposób szczególny naganne".
W środę na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki ogłosił rozpoczęcie 4. etapu odmrażania gospodarki. Szef rządu zapowiedział zniesienie zakazu zgromadzeń. Od 30 maja zgromadzenia na powietrzu do 150 osób będą dozwolone.
Głośna wizyta prezydenta Andrzeja Dudy
Przypomnijmy, że o wizycie Dudy w Garwolinie było też głośno z powodu wypowiedzi prezydenta. Został zapytany przez jedną z osób o drastyczną podwyżkę cen śmieci: - 900 zł trzynastki, a zabraliście 1,2 tys. zł mi za śmieci. Po co mi daliście, skoro tutaj zabraliście?
- Problem polega na tym, że "trzynastkę" dostał pan ode mnie i rządu, a cena śmieci to jest samorząd - powiedział kandydat PiS w wyborach prezydenckich - odpowiedział Duda.
Swoje "trzy grosze" do zamieszania wokół wizyty prezydenta dorzucił Zbigniew Boniek. Zażartował na Twitterze: "Nasz szanowny pan prezydent (ukłony) pojechał do Garwolina po truskawki. Żebym wiedział, podpowiedziałby warzywniak 'U Karolci' na Natolińskiej. Bliżej i truskaweczki, ze palce lizać, przysięgam".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: "Wprost"
Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl