"Dziwne" zachowanie Andrzeja Dudy w USA. Mamy komentarz Kancelarii Prezydenta
23 września w siedzibie ONZ w Nowym Jorku prezydenta Andrzeja Dudy nie było na dyskusji ws. klimatu, bo poszedł na spotkanie z Donaldem Trumpem. Czekał na niego 45 min - donosi OKO.press. Błażej Spychalski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta tłumaczy, że Andrzej Duda pojawił się na otwarciu tego wydarzenia, a spotkanie z Trumpem było "jednym z ważniejszych wydarzeń w tamtym czasie".
18.12.2019 | aktual.: 18.12.2019 15:25
- Redakcja Oko.press opublikowała artykuł o tytule: "Jak Duda wyczekiwał na Trumpa w ONZ, 23 września 2019. Nie ta sala, nie ten temat"
- Prezydent miał nie wziąć udziału w dyskusji ws. klimatu. W tym czasie przebywał w sali, w której zorganizowano spotkanie dot. wolności religijnej
- "Zachowanie pana prezydenta Dudy zostało przez dyplomatów i urzędników uznane za dziwaczne i niewłaściwe" - ocenił rozmówca Oko.press
- Sprawę skomentował dla WP Błażej Spychalski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta
23 września w siedzibie ONZ w Nowym Jorku prezydenta Andrzeja Dudy nie było na dyskusji ws. klimatu - donosi Oko.press. Sprawowaliśmy wtedy prezydencję COP, najważniejszej instytucji ONZ do walki z katastrofą klimatyczną. Jak podają dziennikarze, prezydent poszedł w tym czasie na zwołane z inicjatywy Donalda Trumpa wydarzenie poświęcone Wolności Religijnej. Miał czekać na przywódcę USA 45 minut, przeglądając w tym czasie smartfona.
"Zachowanie pana prezydenta Dudy zostało przez dyplomatów i urzędników uznane za dziwaczne i niewłaściwe" - powiedział portalowi anonimowy informator, jeden z organizatorów "Climate Action Summit", przedstawiciel ONZ.
Na stronie prezydent.pl, w artykule z dnia 23 września czytamy: "W Nowym Jorku Prezydent Andrzej Duda wziął udział w inauguracji Szczytu Klimatycznego, spotkał się z Prezydentem Stanów Zjednoczonych, a także przywódcami: Republiki Korei oraz Finlandii. Otworzył również "polski pokój konferencyjny" w zespole sal Rady Bezpieczeństwa ONZ".
"Szczyt klimatyczny został zorganizowany w przeddzień debaty generalnej Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Wzięli w nim udział przywódcy ok. 60 krajów, w tym Andrzej Duda wraz z polską delegacją. Następnie Prezydent wziął udział w spotkaniu wysokiego szczebla na temat wolności religijnej pod przewodnictwem Prezydenta Stanów Zjednoczonych."
Spychalski: jedno z ważniejszych spotkań
- Jednoznacznie negatywnie oceniamy doniesienia Oko.press - ocenił w rozmowie z WP Błażej Spychalski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. - Pan prezydent oczywiście uczestniczył w szczycie klimatycznym organizowanym przez ONZ. Był na otwarciu tego wydarzenia - dodał.
Spychalski podkreśla, że "absolutnie normalnym jest to, że podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ dzieje się wiele różnych wydarzeń w tym samym czasie". - Wszyscy przywódcy płynnie przemieszczają się pomiędzy nimi. Co więcej w tym czasie realizują spotkania dwustronne. To nie jest tak, że ktokolwiek poważny uczestniczy w jednym całym wydarzeniu od początku do końca - stwierdza rzecznik prezydenta.
Spotkanie z prezydentem Donaldem Trumpem ocenia jako "jedno z ważniejszych odbywających się w tym czasie". - Jako pochodzący z wyboru członek Rady Bezpieczeństwa, mieliśmy bogatą agendę. Poza kwestiami klimatycznymi czy dotyczącymi prawa międzynarodowego angażowaliśmy się na rzecz ochrony mniejszości religijnych podczas konfliktów zbrojnych. Byliśmy inicjatorami ustanowienia Międzynarodowego Dnia Upamiętniającego Ofiary Przemocy na Tle Religijnym. Na spotkaniu dotyczącym tej tematyki nie mogło prezydenta RP zabraknąć - stwierdza Spychalski.
Komorowski: Duda przestał siebie szanować
- Kto siebie nie szanuje, ten nie jest szanowany. Odnoszę wrażenie, że pan prezydent Duda od dłuższego czasu przestał siebie szanować, zapomniał, że uosabia majestat RP - komentował Bronisław Komorowski w programie "Tłit".
I dodał: - Czekanie na prezydenta Trumpa 45 minut po to, żeby z nim zamienić parę słów - to uwłaczające godności Polski. Jak prezydent Polski może się tak zachowywać? Ja tego nie mogę pojąć. Tym bardziej, że Amerykanie - a jestem przekonany, że i Trump - nie cenią sobie ludzi, którzy nie potrafią zachowywać się z godnością i podlizują się w tak bezsensowny sposób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl