PolitykaBurza wokół nagrania z Andrzejem Dudą. Jest reakcja Błażeja Spychalskiego

Burza wokół nagrania z Andrzejem Dudą. Jest reakcja Błażeja Spychalskiego

- Nagranie z prezydentem ma charakter prywatny. Nie wiedział, że jest nagrywany - oznajmił rzecznik Andrzeja Dudy Błażej Spychalski. To reakcja na fragment rozmowy prezydenta z Krystyną Barchańską - matką najmłodszej ofiary stanu wojennego. Na wideo, które trafiło do sieci, Andrzej Duda w mocnych słowach wypowiada się o sędziach.

Burza wokół nagrania z Andrzejem Dudą. Jest reakcja Błażeja Spychalskiego
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Natalia Durman

• Andrzej Duda stwierdził, że "poziom zakłamania" sędziów i jego "hipokryzji" go "osłabia"
• Słowo "hipokryzja" było w tym przypadku najdelikatniejszym określeniem - przekonuje Spychalski

• W międzyczasie PiS złożyło kontrowersyjny projekt ustawy dyscyplinujący sędziów

Prezydent Andrzej Duda złożył wizytę u Krystyny Barchańskiej w piątek 13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. W spotkaniu uczestniczył także prezydencki minister Wojciech Kolarski.

Barchańska dziękowała prezydentowi za jego publiczne wystąpienia. Jako przykład podała to, w którym Andrzej Duda użył wobec sędziów słowa "kasta". - Poziom zakłamania po prostu - tego towarzystwa i jego hipokryzji - mnie osłabia - odpowiedział prezydent. Nagranie wyciekło do sieci.

Co na to Błażej Spychalski? - Pan prezydent odwiedzał 13 grudnia mamę prawdziwiej, realnej ofiary stanu wojennego. Kiedy tego samego dnia słyszał, że niektórzy sędziowie porównują projekt PiS do stanu wojennego, to słowo hipokryzja było w tym przypadku najdelikatniejszym określeniem - tłumaczył na antenie Polsat News.

"Stary układ się bardzo dobrze trzyma"

W środę na spotkaniu z mieszkańcami Nowego Miasta Lubawskiego Andrzej Duda ocenił, że bardzo trudne jest "przywrócenie w Polsce sprawiedliwości".

- Tam ten stary układ się bardzo dobrze trzyma, nie chce pozwolić sobie na to, by zabrać im przywileje i władzę nad ludźmi, do której doszli. Ale muszą zrozumieć, że ich praca to także służba dla Rzeczypospolitej i przede wszystkim dla polskich obywateli. I że to nie obywatel jest dla sądu, ale sąd jest dla obywatela. I że sędzia służy ludziom i Rzeczypospolitej - stwierdził.

- To wojna ze środowiskiem sędziowskim, którą pan prezydent prowadzi w bardzo głośny sposób. On krzyczy na sędziów, ja to tak odbieram. Może to krzyk jego sumienia, w związku z tym, co się wydarzyło w wymiarze sprawiedliwości. Myślę, że dla doktora nauk prawnych jest to gigantyczny wyrzut sumienia - komentował w piątek szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w programie "Tłit".

W czwartek wieczorem PiS złożyło projekt ustawy dotyczący ustroju sądów powszechnych, a także SN i innych ustaw. Rządzący w ten sposób chcą dyscyplinować sędziów, którzy chcą realizować wprost wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Projekt wywołał wiele kontrowersji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2811)