Dzisiaj ekstradycja Łukasza W. Jest podejrzany o morderstwo Marcina z Siedlec
W piątek o godz. 21.55 na lotnisku Okęcie wyląduje samolot z Łukaszem W. Mężczyzna jest ekstradowany do Polski. Prokuratura podejrzewa go o zabicie 35-letniego Marcina K. w Siedlcach.
08.03.2019 19:46
Łukasz W. od stycznia ukrywał się w Holandii. Policja wystawiła Europejski Nakaz Aresztowania Mężczyzny. Do zatrzymania go doszło 14 stycznia. Od tej pory Łukasz W. czekał na wydanie go Polsce.
Do zabójstwo 35-letniego Marcina K. doszło 5 grudnia ubiegłego roku w Siedlcach. W bramie kamienicy przy ulicy Piłsudskiego znaleziono ciało 35-latka, który mieszkał w pobliżu i wyszedł do sklepu po zakupy. Miał obrażenia głowy zadane prawdopodobnie tępym narzędziem. Jak opowiadała jego żona Elżbieta, głowa mężczyzny była rozcięta w trzech miejscach, miał złamany nos i policzek. Monitoring zarejestrował, że chwilę wcześniej kłócił się z jakimś mężczyzną w okolicach sklepu.
Tydzień później policja ustaliła tożsamość człowieka, z którym rozmawiał Marcin. Okazało się, że to Łukasz W., 23-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego. Ofierze ukradziono portfel z kartą bankomatową. Łukasz W. jeszcze w dniu zabójstwa Marcina próbował zapłacić jego kartą, ale wybrał za dużą sumę. W kolejnym sklepie mu się udało.
35-letni Marcin pozostawił żonę Elżbietę, która jest w ciąży. Para zaledwie dwa tygodnie wcześniej wzięła ślub. Kobieta ma też 5-letnią córkę Nikolę z poprzedniego związku.
Uciekł do Francji, a potem Holandii
Po krótkim pobycie w Siedlcach Łukasz W. uciekł z Polski. Komisarz Anna Świerczewska z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach, potwierdziła nam, że poszukiwany mężczyzna zbiegł do Francji, skąd próbuje przedostać się do Wielkiej Brytanii. Ma tam rodzinę - mamę i rodzeństwo. Łukasz W. był już na promie do Wielkiej Brytanii, ale został cofnięty i zatrzymany. Nie było ENA, więc mężczyznę wówczas puszczono.
- Poszukiwany przebywał w miejscowości Calais na północy Francji, skąd próbował dostać się do Wielkiej Brytanii. Podczas nieuprawnionej próby dostania się na prom, został zatrzymany przez funkcjonariuszy francuskiej policji. W trakcie interwencji miał być agresywny, dlatego został zatrzymany. Po zakończeniu czynności francuskie służby zwolniły Łukasza W. Nie mieli podstaw do zatrzymania go za przestępstwa popełnione w Polsce ze względu na brak Europejskiego Nakazu Aresztowania - powiedział Wirtualnej Polsce detektyw Bartosz Weremczuk.
Pod koniec grudnia Prokuratura Rejonowa w Siedlcach postawiła zarzuty Łukaszowi W. - Zarzuty dotyczą zabójstwa z zamiarem ewentualnym oraz oszustwa przy użyciu karty bankomatowej - powiedziała wówczas Wirtualnej Polsce Katarzyna Wąsak, szefowa Prokuratury Rejonowej w Siedlcach. Pisaliśmy o tym TUTAJ. To była podstawa do wystawienia Europejskiego Nakazu Aresztowania mężczyzny. W końcu policji udało się namierzyć mężczyznę w Holandii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl