Dziewięciu zabitych w zamachu bombowym w Kabulu
Zamachowiec-samobójca zdetonował bombę przed obozem szkoleniowym armii afgańskiej na
przedmieściach Kabulu, zabijając co najmniej dziewięć osób, w tym
ośmiu wojskowych.
Wskutek eksplozji dalszych 27 osób odniosło rany. Celem ataku były autobusy, którymi żołnierze wyjeżdżali z obozu po zakończeniu szkolenia.
Ośmiu spośród zabitych to oficerowie i żołnierze armii afgańskiej. Był to zamach samobójczy, ale nie wiemy dokładnie, jak do niego doszło - powiedział przedstawiciel afgańskiego ministerstwa obrony, który zastrzegł sobie anonimowość. Dodał, że dziewiąty zabity to afgański cywil.
Według lokalnego komendanta policji Mohammada Akbara, wybuch nastąpił na parkingu obozu szkoleniowego. Powiedział on, iż wiadomo mu o czterech zabitych i że był to zamach samobójczy.