Dziesiątki żołnierzy w obozie pod Mount Everest
Władze Nepalu wysłały do obozu pod Mount Everest dziesiątki żołnierzy i policjantów w obawie przed demonstrantami podczas sztafety z ogniem olimpijskim, która ma dotrzeć na szczyt góry w pierwszej dekadzie maja.
Wcześniej władze zabroniły alpinistom wspinaczki powyżej obozu nr 2. Zakaz zdobywania najwyższego szczytu świata od marca do czerwca wprowadzono też w Chinach.
Żołnierze i policjanci zajęli pozycje i wprowadzili specjalne przepisy bezpieczeństwa, aby uniknąć kłopotów. Jeśli takie wystąpią, będą usiłowali negocjować. Dostali jednak rozkaz, aby w razie konieczności użyć siły - powiedział rzecznik prasowy nepalskiego MSW, Modraj Dotel.
W Nepalu żyje ponad 20 tys. Tybetańczyków, a co roku przez himalajskie przełęcze dociera z Tybetu koło 3 tysięcy uciekinierów. Niemal codziennie od połowy marca dochodzi tam do antychińskich protestów.
Nepal uznaje władzę Chin nad Tybetem i korzysta z chińskiego wsparcia gospodarczego. Pekin wzywa Katmandu do zapobieżenia protestom.