Dziesiątki błędów w śledztwie ws. śmierci K. Olewnika
Sejmowa komisja do zbadania śmierci Krzysztofa Olewnika wyliczy dziesiątki zaniedbań śledczych w tej sprawie - pisze "Rzeczpospolita". Gazeta dotarła do projektu raportu końcowego działań komisji.
09.12.2010 | aktual.: 09.12.2010 10:11
Posłowie kończą prace nad dokumentem. Części raportu, które osobno opracowują członkowie komisji, do wtorku mają trafić do jej przewodniczącego Marka Biernackiego. "Rzeczpospolita" ustaliła, jakie wnioski posłów znajdą się w dokumencie.
Komisja ma wytknąć przede wszystkim brak właściwego nadzoru nad prokuraturą i prowadzonymi śledztwami oraz tuszowanie błędów prokuratorów w terenie przez ich przełożonych na szczeblu krajowym.
W raporcie posłowie podkreślają, że materiały dowodowe, które zebrano w tej sprawie, nie były właściwie zabezpieczane. Zaznaczają też, że policja i prokuratura miały problemy z ich analizą. W konkluzjach do raportu znajdą się też zastrzeżenia dotyczące nadzoru prokuratury nad działaniami operacyjnymi.
Raport ma trafić do marszałka sejmu przed świętami, a parlament będzie się mógł nim zająć w styczniu - mówi "Rzeczpospolitej" członek komisji Mirosław Pawlak. Jeśli raport zostanie przyjęty w tym samym miesiącu, w sejmie pozostaną jeszcze dwie komisje śledcze: naciskowa oraz do zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy. Obie mają zakończyć prace na wiosnę.