Dziennikarze o groźbie ataku na Bazylikę Narodzenia
Jeden z sześciu dziennikarzy, uwolnionych z Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem, Marc Innaro, przestrzegł przed izraelskim atakiem na świątynię i znajdujące się obok budynki klasztorne.
Celem ataku byłoby około 200 Palestyńczyków, którzy znaleźli schronienie w bazylice i którzy odmawiają opuszczenia świątyni i złożenia broni.
Innaro powiedział w środę włoskiej telewizji, że nie można wykluczyć, że w przypadku ataku izraelskiego na poważne niebezpieczeństwo będzie narażonych również 30 franciszkanów i 5 sióstr zakonnych, przebywających w klasztorze przy bazylice.
Sześciu dziennikarzy - pięciu Włochów i Ormianin - opuściło teren klasztoru franciszkanów w Betlejem w środę późnym popołudniem. Przez 24 godziny władze izraelskie odmawiały im udzielenia gwarancji bezpieczeństwa, mimo że dziennikarze przybyli do Betlejem mając wszelkie niezbędne w takiej sytuacji zezwolenia.
Negocjacje z władzami izraelskimi w sprawie gwarancji bezpieczeństwa dla około 200 Palestyńczyków, którzy znaleźli schronienie w Bazylice Narodzenia, i dla około 90, którzy przebywają w kościele św. Brygidy, prowadzą zarówno franciszkanie z klasztoru przy bazylice, jak i nuncjusz apostolski w Izraelu abp Pietro Sambi i łaciński patriarcha Jerozolimy Michel Sabbah, pozostający w ścisłym kontakcie z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Angelo Sodano.(miz)
