Amerykański dziennikarz usłyszał zarzuty w Rosji
Śledczy postawili zarzut szpiegostwa dziennikarzowi moskiewskiego biura "The Wall Street Journal" Evanowi Gershkovichowi - poinformował w piątek portal Ukrinform w oparciu o informacje rosyjskich mediów.
Dziennikarz miał usłyszeć zarzuty z artykułu 276 rosyjskiego kodeksu karnego (szpiegostwo) - napisał Ukrinform.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert ostrzega przed rosyjskimi prowokacjami
Evan Gershkovich został zatrzymany pod koniec marca w Jekaterynburgu. Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa podała, że podejrzewa korespondenta "The Wall Street Journal" o szpiegostwo.
O uwolnienie Gershkovicha zaapelowały władze USA i czołowe amerykańskie media - w tym Bloomberg, "The New York Times", "The Washington Post" i Politico - a także ponad 30 szefów mediów z różnych krajów i dziesiątki rosyjskich niezależnych dziennikarzy. Sekretarz stanu USA Antony Blinken rozmawiał na ten temat z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem.
31-letni Gershkovich, obywatel USA pochodzący z Rosji, został pod koniec marca zatrzymany w Jekaterynburgu na Uralu, zaś w czwartek formalnie aresztowany i oskarżony o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych. Ostatnim dziennikarzem amerykańskim, któremu władze w Moskwie oficjalnie zarzuciły szpiegostwo, był w 1986 roku Nicholas Daniloff; incydent ten wydarzył się pod koniec zimnej wojny.
Czytaj też:
źródło : Ukrinform, PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski