6‑latka z Ukrainy nie żyje. Wstrząsające opinie biegłych i wyrok

6-latka z Ukrainy zginęła na przejściu dla pieszych w Sokołowie Podlaskim. Biegli ustalili, że kierowca autobusu PKS nie zatrzymał pojazdu mimo sygnalizacji, że hamulec nie działa. Mężczyzna został we wtorek skazany. Bliskim zmarłej dziewczynki ma zapłacić 10 tys. zł.

Do tragedii w Sokołowie Podlaskim doszło 12 maja 2023 roku
Do tragedii w Sokołowie Podlaskim doszło 12 maja 2023 roku
Źródło zdjęć: © Policja
Paweł Buczkowski

18.06.2024 | aktual.: 18.06.2024 15:44

Śledczy przypuszczają, że kierowca liczył, że dojedzie do bazy z awarią hamulca i nic się nie wydarzy. Do końca kursu z Warszawy do Sokołowa Podlaskiego zabrakło około kilkuset metrów. Na przejściu dla pieszych przy ul. Wolności w Sokołowie mężczyzna wjechał w trzy osoby: dwie dziewczynki w wieku 5 i 6 lat oraz ich 40-letnią ciocię. 6-latka odniosła tak poważne obrażenia, że zmarła na miejscu. Jej ciocia wraz siostrą w ciężkim stanie trafiły do szpitala.

Do zdarzenia doszło 12 maja ub. roku. Prokuratura oskarżyła 55-letniego dziś Mariusza T. o umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Mężczyzna w chwili wypadku był trzeźwy, ale w ocenie biegłego to jego zachowanie doprowadziło do wypadku. Według prokuratury kierowca kontynuował jazdę pomimo niesprawnego hamulca zasadniczego w autobusie i nie podjął manewru hamowania przy pomocy sprawnego hamulca awaryjnego.

W toku śledztwa kierowca przekonywał, że nie widział migających na czerwono kontrolek, które wskazywały awarię hamulca.

- Ale z opinii biegłych wynikało, że nie dało się tego nie zauważyć, ponieważ te kontrolki były i świetlne i dźwiękowe. Wydawały też dźwięki ostrzegawcze - informuje WP prokurator rejonowy w Sokołowie Podlaskim Leszek Soczewka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

We wtorek sprawą wypadku zajął się Sąd Rejonowy w Sokołowie Podlaskim. I od razu wydał wyrok zgodnie z wnioskiem złożonym przez oskarżonego. Wysokość zaproponowanych kar zaakceptował prokurator i sąd.

- Oskarżony został skazany na karę roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres próby dwóch lat - informuje prokurator Leszek Soczewka.

Kierowca musi także zapłacić zadośćuczynienie dla pokrzywdzonych. Dorosła kobieta ma otrzymać od niego 10 tysięcy zł. Bliskim zmarłej w wypadku dziewczynki ma zapłacić również 10 tysięcy zł. Na rzecz rannej w wypadku jej siostry ma zapłacić 8 tysięcy zł.

- Oskarżony w trakcie posiedzenia wyraził skruchę, przeprosił pokrzywdzone, zobowiązano go również do uiszczenia kosztów postępowania - dodaje prokurator Soczewka.

Trzy pokrzywdzone osoby to obywatelki Ukrainy. Dorosła kobieta oraz bliscy dziewczynek zgodzili się na zaproponowane przez oskarżonego kary.

Kierownictwo PKS Sokołów Podlaski na razie nie odpowiedziało WP na pytanie, czy skazany we wtorek kierowca nadal pracuje w przedsiębiorstwie.

Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
kierowcawypadeklokalne
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (252)