6‑latka zginęła na przejściu. Wstrząsające ustalenia biegłego
Wiedział, że główny hamulec nie działa, pokazywały to kontrolki, a mimo to jechał autobusem przez centrum miasta - ustaliła prokuratura. Na przejściu dla pieszych wjechał w kobietę idącą z dwójką małych dziewczynek. 6-latka zmarła na miejscu. We wtorek rozpocznie się proces kierowcy, który spowodował śmiertelny wypadek w Sokołowie Podlaskim.
55-letni Mariusz T. został oskarżony przez prokuraturę o umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Wraz z aktem oskarżenia do sądu został złożony wniosek mężczyzny o dobrowolne poddanie się karze.
Tragiczny wypadek w Sokołowie Podlaskim
Chodzi o dramatyczne zdarzenie z 12 maja 2023 roku. Tego dnia kierowca wykonywał kurs autobusem z Warszawy do Sokołowa Podlaskiego. Tuż przed końcem kursu, na ulicy Wolności w Sokołowie autokar wjechał w trzy osoby znajdujące się na przejściu dla pieszych. Dwie dziewczynki w wieku 5 i 6 lat przechodziły przez jezdnię w towarzystwie dorosłej cioci. Cała trójka pochodzi z Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejscu zmarła 6-letnia dziewczynka, która doznała bardzo rozległych obrażeń. Jej 5-letnia siostra oraz ich ciocia również były bardzo poważnie ranne.
Kierowca w chwili wypadku był trzeźwy. Aby ustalić przyczyny zdarzenia, w śledztwie wywołano opinię biegłego z zakresu badań stanu technicznego pojazdu i badań wypadków drogowych.
- W ocenie biegłego do tego zdarzenia doprowadziło zachowanie oskarżonego, który kontynuował jazdę pomimo niesprawnego hamulca zasadniczego w autobusie i nie podjął manewru hamowania przy pomocy sprawnego hamulca awaryjnego - informuje WP prokurator Krystyna Gołąbek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
Według ustaleń prokuratury, brak sprawności układu hamulcowego był kierowcy sygnalizowany na pulpicie poprzez włączenie czerwonych kontrolek.
Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl
Czytaj także: