Dzieci już nie wrócą do szkół? Rzecznik rządu: decyzja zapadnie w przyszłym tygodniu

Panie ministrze, a czy szkoły i uczelnie również wznowią do końca roku nauczanie w normalnym trybie? Jest na to szansa? Tutaj należy rozpatrywać te kwestie w oddzielny sposób. Jeżeli chodzi o uczelnie, to w tej chwili od przyszłego tygodnia, będą mogły być wznawiane zajęcia na ostatnich latach studiów. Oraz te zajęcia, które prowadzone są w takiej formie, która uniemożliwia ich w procesie zdalnym, więc uczelnie już będą mogły rozpoczynać działania w tym obszarze. Natomiast jeżeli chodzi o szkoły, to ten tryb konsultacyjny został uruchomiony plus ta opieka, zajęcia opiekuńcze dla dzieci z klas 1-3. Ale w tej chwili pozostajemy przy wariancie, który to ma charakter fakultatywny, czyli rodzice sami decydują o tym, czy dzieci do tych szkół kierować. Czy jednak zostawić pod opieką osób dorosłych - czy to rodziców, czy kogoś z rodziny. Panie redaktorze - ja nie chciałbym tak jednoznacznie tego mówić, ponieważ decyzji nie ma w tym zakresie. W tej chwili jeżeli nic się nie zmieni, to będzie tryb taki jak w tej chwili, czyli możliwość zajęć opiekuńczych - czy to w żłóbkach, przedszkolach, klasach 1-3. Oraz tryb konsultacyjny dla wszystkich uczniów od 1 czerwca. Czy możemy określić kiedy będzie decyzja? Jeżeli chodzi o decyzję, to myślę, że ona zapadnie w przyszłym tygodniu, bo to jest taki termin już, w którym trzeba by rozstrzygnąć, jak wygląda kwestia szkół. Dlatego i kwestia świadczenia opiekuńczego i przeprowadzanych egzaminów. Pamiętajmy o tym, że też jeżeli chodzi o egzaminy, to w szkole gdy odbywają się egzaminy też jest oczywiście trudniejszy sposób przeprowadzania zajęć dydaktycznych. Ponieważ wtedy cała szkoła skupia się na organizacji egzaminów, więc te decyzje niebawem zapadną, natomiast w tej chwili zostajemy w tym trybie opiekuńczym oraz konsultacyjnym dla chętnych uczniów.