Działo się w nocy. Trump pozwolił łowić tuńczyka w morskim rezerwacie

• Prezydent Donald Trump podpisał w czwartek dwa rozporządzenia dotyczące otwarcia obszarów chronionych na potrzeby rybołówstwa na Oceanie Spokojnym. To efekt prośby kongresmenki USA Amaty Radewagen, reprezentującej Samoa Amerykańskie, którą skierowała do administracji Trumpa o ponowne otwarcie większości Pacific Islands Heritage (PIH) Marine National Monument, rozległego obszaru chronionego w centralnej części Oceanu Spokojnego, dla przemysłowych połowów tuńczyka. Sekretarz handlu Howard Lutnick nazwał tę decyzję przejawem "zdrowego rozsądku". - Otworzymy wszystkie wody i pozwolimy naszym rybakom rozwijać się i prosperować. Będziemy mieli tańsze ryby, więcej ryb i najświeższe ryby na świecie - powiedział Lutnick.

• Koalicja organizacji ekologicznych "Wielka Plaża czy Wielkie Kłamstwo" zorganizowała w czwartek przed siedzibą parlamentu Czarnogóry protest. Sprzeciwiają się planowanej dzierżawie Zjednoczonym Emiratom Arabskim plaży w Ulcinju nad Morzem Adriatyckim. Inwestor zapowiedział, że planuje na plaży budowę obiektów o wartości 30 mld dolarów, w tym stworzenie obiektów turystycznych, lotniska, szpitala i dwóch uniwersytetów. Planom władz centralnych otwarcie sprzeciwiła się gmina Ulcinj, gdzie odbyło się kilka demonstracji przeciwko projektowi. Również prezydent Czarnogóry Jakov Milatović podkreślił, że plany rządu są niezgodne z konstytucją.

• USA i Ukraina podpisały w czwartek on line list intencyjny w sprawie zawarcia umowy o eksploatacji przez USA ukraińskich złóż minerałów - poinformowała ukraińska pierwsza wicepremier i minister gospodarki Julia Svyrydenko.

• Na kampusie Florida State University doszło do tragicznej strzelaniny, w wyniku której zginęły dwie osoby, a sześć zostało rannych. Sprawcą okazał się 20-letni student, Phoenix Ikner, który użył broni swojej matki, funkcjonariuszki lokalnej policji.

• Wojsko amerykańskie ogłosiło w czwartek, że ​​przeprowadziło bombardowania, w wyniku których zniszczono "port naftowy Ras Isa" kontrolowany przez Hutich w Jemenie. "Celem tych ataków było zaatakowanie ekonomicznych źródeł potęgi Hutich" - poinformowano w komunikacie. Rebelianci Huti w Jemenie poinformowali w piątek, że w wyniku tych ataków "zginęło 20 osób, a 50 zostało rannych".

• Trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,7 nawiedziło Chile. Wstrząsy odnotowano na północy kraju, w rejonie Antofagasta. Ognisko trzęsienia znajdowało się na głębokości 132 km. Wstrząsy wywołały niepokój wśród mieszkańców regionu, na szczęście nie ma informacji o ofiarach.

Źródło: CNN, reuters.com, PAP, AFP