Działo się w nocy. Skazany w USA Rosjanin wrócił do Moskwy
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z czwartku na piątek.
- W piątek w Monachium odbędzie się spotkanie przedstawicieli Rosji, Ukrainy i USA - zapowiedział w czwartek prezydent Donald Trump. - Ukraina nie przewiduje rozmów ze stroną rosyjską w piątek w Monachium - przekazał w odpowiedzi doradca prezydenta Ukrainy ds. komunikacji Dmytro Łytwyn.
- Sekretarz stanu USA Marco Rubio omówił ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Andrijem Sybihą potrzebę "śmiałej dyplomacji", by zakończyć wojnę i doprowadzić do trwałego pokoju - podał w czwartek Biały Dom. Dyplomata podkreślił jednocześnie zobowiązanie USA na rzecz niepodległości Ukrainy.
- Finlandia opowiada się za zwołaniem nadzwyczajnego szczytu przywódców Unii Europejskiej w sprawie Ukrainy - powiedział w czwartek premier Petteri Orpo podczas przemówienia w parlamencie w Helsinkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: armia Putina jest słaba? Ekspert: czas, kiedy mogliśmy się śmiać minął
- Prezydent Francji Emmanuel Macron ostrzegł w wywiadzie dla "Financial Times" przed pokojem na Ukrainie, który byłby równoznaczny z "kapitulacją". Wyraził wątpliwość, czy rosyjski przywódca Władimir Putin jest szczerze gotowy na trwałe zawieszenie broni.
- Bazy wysuniętych jednostek wojsk lądowych NATO będą zlokalizowane w Laponii, w Rovaniemi oraz w Sodankyla, około 130 km za kołem podbiegunowym - poinformował w czwartek wieczorem minister obrony Antti Hakkanen.
- Rosjanin Aleksandr Winnik, którego w USA oskarżano o udział w praniu brudnych pieniędzy na giełdzie kryptowalut, wrócił w czwartek do Moskwy. Został on zwolniony z amerykańskiego więzienia i oddany Rosji w zamian za byłego pracownika ambasady USA w Moskwie Marca Fogela.
- Prezydent Burundi Evariste Ndayishimiye ostrzegł sąsiednią Rwandę, że Burundyjczycy nie pozwolą się mordować, jak mieszkańcy Republiki Demokratycznej Konga, ale sami odpowiedzą zbrojnie na wszelkie prowokacje lub atak ze strony Kigali.
Źródło: PAP