Działo się w nocy. Prezydent europejskiego kraju może zostać oskarżony

Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z piątku na sobotę.

Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić
Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | AA/ABACA

  • Ruch polityczny Kreni-Promeni poinformował w piątek o złożeniu do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa podżegania do przemocy przez prezydenta Serbii Aleksandara Vuczicia - przekazały serbskie media. Aktywiści z Kreni-Promeni argumentowali, że rzekome podżeganie do przemocy przez prezydenta doprowadziło do incydentu, podczas którego 67-letni mężczyzna wjechał samochodem w grupę demonstrantów w Belgradzie. W wyniku zdarzenia ranne zostały cztery osoby.
  • Generał Ołeksandr Łucenko został odwołany ze stanowiska dowódcy operacyjno-taktycznej grupy "Donieck" - poinformował w piątek portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródło w ukraińskich siłach zbrojnych. Według portalu odwołanie Łucenki ma związek z szybkimi postępami wojsk rosyjskich w kierunku strategicznie ważnego miasta Pokrowsk na wschodzie Ukrainy. Upadek Pokrowska, ważnego centrum logistycznego ukraińskiej armii, za którego utrzymanie odpowiedzialny był generał Łucenko, oznaczałby największą militarną porażkę Kijowa od miesięcy.


  • USA i Wielka Brytania nałożą sankcje na Serbski Przemysł Naftowy (NIS), największy w kraju koncern naftowy, ponieważ większość udziałów mają w nim Rosjanie - oznajmił w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić. Serbski przywódca poinformował podczas wywiadu na antenie telewizji Informer, że decyzja w sprawie sankcji wobec NIS wejdzie w życie 1 stycznia 2025 r. i dotyczy "prawdopodobnie najsurowszych restrykcji". - Jest to jedna z najtrudniejszych obecnie wiadomości dla Serbii - dodał.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (5)