Działo się, gdy byłeś w pracy. Turcja: wielka obława na agentów Mossadu

Turecka policja zatrzymała 33 osoby podejrzane o szpiegostwo na rzecz izraelskiego wywiadu Mossadu i obieranie za cel cudzoziemców mieszkających w Turcji - powiedział we wtorek minister spraw wewnętrznych Ali Yerlikaya. Prezydent Tayyip Erdogan ostrzegł już wcześniej Izrael przed "poważnymi konsekwencjami" z jakimi mogą się spotkać wszelkie działania uderzające w członków grupy bojowników Hamas mieszkających poza terytoriami palestyńskimi. Turcja nie traktuje Hamasu jako organizacji terrorystycznej. Stambuł przeprowadził "operację Kret", w trakcie której zatrzymano 33 osoby. Państwowa agencja informacyjna Anadolu podała, że władze poszukują jeszcze 13 innych osób. Podczas nalotów władze znalazły duże ilości obcej waluty, w tym około 150 tysięcy euro, niezarejestrowaną broń palną i materiały cyfrowe.

Dowództwo Operacyjne poinformowało we wtorek rano, że poderwane zostały polskie i amerykańskie myśliwce F-16. "Informujemy, że obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, która związana jest z wykonywaniem uderzeń na terytorium Ukrainy. W celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej aktywowano dwie pary myśliwców F-16 oraz sojuszniczy tankowiec powietrzny" - podali wojskowi w porannym komunikacie. Pierwsza wystartowała amerykańska para stacjonująca w bazie w Łasku, a po niej polska para z bazy w Krzesinach."

Rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Kaliszu, sędzia Edyta Janiszewska poinformowała we wtorek, że pod koniec stycznia rusza proces w sprawie mężczyzn oskarżonych o dokonanie podwójnej zbrodni w wielkopolskim Pleszewie. Do morderstwa doszło w biurze przedsiębiorstwa zajmującego się handlem basenami. Trzej mężczyźni spotkali się w celu dokonania rozliczeń finansowych i przekazania udziałów w spółce jednemu z nich. Mężczyźni odmówili przekazania firmy, więc 41-latek sięgnął po pomoc pięciu napastników w wieku od 16 do 22 lat, którzy wcześniej ukryli się w jednym z sąsiednich pomieszczeń. Mężczyzn zaatakowali kijami bejsbolowymi, metalowymi pałkami, bagnetem, nożami i metalowym wkrętakiem. Zadali liczne uderzenia, co doprowadziło do ich śmierci. Na miejscu zdarzenia zginęli 35-latek i 51-latek. Przed sędziami stanie nie tylko 41-latek, ale również jego 18-letni syn, który był w grupie napastników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tatrzański Park Narodowy poinformował we wtorek, że w Tatrach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Szlaki w wielu miejscach są mocno oblodzone i bardzo śliskie. Zagrożenie lawinowe wzrosło do drugiego stopnia. "Miejscami wiatr utworzył głębokie zaspy, szczególnie w formacjach wklęsłych i pod skalnymi ścianami. Wędrowanie w takich warunkach wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków" - brzmi komunikat TPN. Wybierając się w wyższe partie gór, koniecznie trzeba się wyposażyć w raki, czekan, kask, detektor, sondę i łopatkę. Kilkucentymetrowa warstwa śniegu pokryła szlaki w partiach reglowych. Jest ślisko, szczególnie na stromych podejściach.

O napadzie na stację benzynową położoną w dzielnicy Bergstrasse w niemieckiej miejscowości Heppenheima poinformował we wtorek rzecznik lokalnej policji. Mężczyzna, który przyszedł do budynku stacji paliwowej, groził 31-letniemu pracownikowi śmiercią, jeśli ten nie odda mu gotówki. Przestraszony mężczyzna oddał zawartość kasetki, a złodziej zbiegł z łupem w stronę centrum miasta. Jego wizerunek zarejestrowały kamery. Policja prowadzi szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą.