W Szkole Podstawowej w Piekarach doszło do tragedii. 14-latek, podczas zajęć szkolnych, zgwałcił kolegę. Chłopak trafił na kilka dni do szpitala. Dyrektor szkoły, Małgorzata Sekulska, problemu nie widzi. Tłumaczy, że były to jedynie zabawy nastolatków. Nie odważyła się jednak na rozmowę przed kamerą. Przez godzinę uciekała przed reporterem WP, a następnie wezwała policję. Więcej w materiale Klaudiusza Michalca