Dwunaste doniesienie na WSI w warszawskiej prokuraturze
Do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie
trafiło jedno z doniesień komisji weryfikacyjnej b. Wojskowych
Służb Informacyjnych o przestępstwie w związku z ich
działalnością. Wiadomo już zatem dokąd trafiło wszystkie 12
doniesień, o których napisano w raporcie z weryfikacji WSI.
22.02.2007 16:45
W ujawnionym w zeszły piątek raporcie szefa komisji weryfikacyjnej WSI Antoniego Macierewicza napisano o 12 doniesieniach komisji weryfikacyjnej WSI do prokuratury. Wcześniej ujawniono, że dziewięć z nich analizuje Naczelna Prokuratura Wojskowa. Dwa inne wysłano do prokuratur wojskowych w Zielonej Górze oraz w Krakowie.
W czwartek okazało się, że ostatnie doniesienie - o którym nie wiadomo było, dokąd trafiło - jest właśnie w warszawskiej apelacji. Poinformowała o tym szefowa tej prokuratury Marzena Kowalska. Jednak, powołując się na tajność doniesienia, odmówiła podania jakichkolwiek szczegółów.
Jak podano w raporcie, sprawy będące przedmiotem doniesień to m.in.: "penetracja rosyjska" WSI i zaniechanie działań w celu jej neutralizacji; handel bronią przez ludzi WSI; wprowadzenie w błąd organów państwa; nielegalna inwigilacja partii politycznych; przetarg na kołowy transporter opancerzony; ujawnienie tajemnicy państwowej; nieprawidłowości w funduszu operacyjnym WSI w Krakowie.
Rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Jerzy Kwieciński mówił w poniedziałek, że jeszcze w tym tygodniu NPW zdecyduje, które doniesienia przekazać do których prokuratur. Zapadnie też decyzja, czy wszczynać nowe śledztwa, czy materiały z komisji weryfikacyjnej dołączyć do prowadzonych już śledztw prokuratury wojskowej.
Wiadomo, że jedno z doniesień dotyczy handlu bronią przez ludzi WSI z przestępcami z Estonii i arabskim terrorystą. Od końca 2006 r. byli szefowie WSI gen. Konstanty Malejczyk i kontradm. Kazimierz Głowacki mają zarzuty przekroczenia uprawnień w tajnym śledztwie Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Według raportu Macierewicza, nowe okoliczności zdobyte przez komisję weryfikacyjną mogą pozwolić na rozszerzenie "podmiotowego i przedmiotowego zainteresowania prokuratury".
Przestępstwami żołnierzy zawodowych - jakimi byli oficerowie WSI - zajmuje się prokuratura wojskowa. Jeśli jakieś przestępstwa popełniłaby osoba cywilna, sprawa trafiłaby do prokuratury cywilnej.
W styczniu Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie nieprzekazania przez WSI do IPN wszystkich dokumentów wojskowych służb specjalnych PRL. O wszczęciu postępowania zdecydowały materiały przekazane przez komisję likwidacyjną WSI.
Śledztwo w sprawie wyłudzania spadków z zagranicy w latach 80. przez oddział "Y" wojskowych służb specjalnych PRL wszczął zaś pion śledczy IPN. W listopadzie 2006 r. szef komisji likwidacyjnej WSI Sławomir Cenckiewicz ujawnił, że tajny oddział "Y" II oddziału Sztabu Generalnego WP przez swych agentów przejmował majątki po osobach bezpotomnie zmarłych na Zachodzie.