Dwulatek wpadł do studni. Trudna akcja służb
Około dwuletnie dziecko wpadło do studni w Gdyni. Utknęło w wąskim otworze, interweniowało pięć zastępów straży pożarnej. Dziecko trafiło obecnie w ręce ratowników medycznych.
"W Gdyni strażacy dostali informacje, że dziecko wpadło do studni. Na miejscu trwa akcja ratownicza, zadysponowano także specjalistyczną grupę ratownictwa wysokościowego" - czytamy we wpisie Remiza.pl na platformie X.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni kpt. Paweł Przybyłowicz, dziecko zostało już wyciągnięte i przekazane ratownikom medycznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wytypowali busa do kontroli pod Krakowem. Odkrycie służb pogrążyło kierowcę
- Na miejscu działa pięć zastępów straży pożarnej, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego i zastępy OSP. Do studni wpadło około dwuletnie dziecko, które utknęło w dość wąskim otworze. Nie mogliśmy go wydobyć, musieliśmy kopać - relacjonował kpt. Przybyłowicz.
Teraz dwulatkiem zajmują się służby medyczne, na razie nie wiadomo w jakim jest stanie. Trwa również ustalanie okoliczności zdarzenia.