Dworczyk straci immunitet? "Kuriozalne zarzuty"
Prokuratura chce postawić zarzuty Michałowi Dworczykowi w związku z tzw. aferą mailową. Jeszcze w styczniu Komisja Prawna w Europarlamencie ma wysłuchać czterech deputowanych PiS, w tym Dworczyka, którym grozi utrata immunitetu. Były szef KPRM jest oskarżany o utrudnianie śledztwa. - Jest to bardzo ciekawe i kuriozalny zarzut. Mianowicie taki, że ja rzekomo utrudniam poszukiwanie rosyjskich hakerów, którzy włamali się na skrzynki kilkudziesięciu polityków prawicy, w tym moją. Naprawdę trudno komentować tego typu opowieści - skomentował w programie "Tłit" WP europoseł PiS Michał Dworczyk. Prowadzący zwrócił uwagę, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział ściągnięcie immunitetu Pawłowi Szefernakerowi. Zarzuty dotyczą udostępnienia wpisu w serwisie X Prawa i Sprawiedliwości o migrantach. - To, że koalicja rządząca szuka wszystkich możliwości atakowania opozycji, nie mając żadnego pozytywnego programu, próbuje właśnie w ramach opresji politycznych atakować opozycję, to mnie w ogóle niestety nie zaskakuje - stwierdził Dworczyk. Dodał również, że żałuje, że w tej grupie polityków znajduję się coraz częściej Hołownia, ponieważ "wchodził do polityki, mówiąc, że tu trzeba rozsądku, umiarkowania i to on ma być tą siłą spokoju".