Policja nadal poszukuje świadków wydarzeń z ostatniej niedzieli, które rozegrały się przy Corn Street w Witney około godz. 2 w nocy. Jeden z Polaków został pobity w rejonie restauracji KFC, z kolei drugi Polak został napadnięty i skopany do nieprzytomności przed pubem Red Lion - czytamy w serwisie oxfordmail.co.uk.
Obaj poszkodowani, to 20-latkowie, zawodnicy lokalnych klubów piłkarskich. Policja zjawiła się na miejscu zawiadomiona przez operatora miejskiego monitoringu, który zauważył spore zamieszki na ulicach miasta. Jednak zanim policjanci dojechali na miejsce, sprawcy zdążyli uciec.
- Pierwszy z Polaków doznał lekkich obrażeń i jego stan jest dobry, jednak drugi Polak nie miał tyle szczęścia. Podejrzewamy, że sprawcy obu ataków mogą mieć coś wspólnego z przeciwną drużyną piłkarską w stosunku do tej, w której grają poszkodowani. Nadal analizujemy nagrania z monitoringu, liczymy też na pomoc świadków - mówią policjanci.
Jeśli ktoś ma jakiekolwiek informacje na temat sprawców nocnych zajść, proszony jest o telefon pod numer 08458 505505 lub na infolinię 0800 555111.
Źródło: "Moja Wyspa", Małgorzata Jarek
