Dwóch Polaków i Bułgar zatrzymanych na lotnisku w Poznaniu
Mężczyźni byli poszukiwani na podstawie listów gończych. Do pierwszego zatrzymania doszło w poniedziałek, kiedy samolotem rejsowym do Poznania z Edynburga przyleciał 33-letni Polak. We wtorek z Holandii do Polski przyleciał kolejny zatrzymany. Bułgara zatrzymano w środę, przed wylotem do Londynu.
Pierwszy z zatrzymanych przyleciał do Polski ze stolicy Szkocji. 33-letni mężczyzna uchylał się od płacenia alimentów.
- W trakcie kontroli realizowanej przez funkcjonariuszy SG w Poznania-Ławicy okazało się, że Polak poszukiwany jest na podstawie zarządzenia Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim w celu odbycia 15 dni zastępczej kary pozbawienia wolności w zamian za nieuiszczoną karę grzywny nałożoną na niego za uporczywe uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Mężczyzna od razu uregulował zaległość wpłacając 1500 zł na rachunek bankowy poszukującego go sądu i został zwolniony – przekazała rzeczniczka prasowa Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Joanna Konieczniak.
Kolejnego dnia samolotem rejsowym z Amsterdamu do Poznania przyleciał wydalony z terytorium Holandii 32-letni Polak. Mężczyzna został zatrzymany w celu odbycia przez niego kary pozbawienia wolności w wymiarze 20 miesięcy z uwagi na uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Po sporządzaniu dokumentacji służbowej mężczyzna został przekazany policji.
Bułgar zatrzymany na lotnisku w Poznaniu
- W środę rano z Poznania do Londynu próbował wylecieć 39-letni obywatel Bułgarii. Podczas kontroli funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna za naruszenie ustawy o prawie do własności przemysłowej, był poszukiwany przez sąd w Żarach w celu odbycia 115 dni zastępczej kary pozbawienia wolności, w zamian za niezapłaconą karę grzywny – wskazała Konieczniak.
Zatrzymany Bułgar, miał możliwość uregulowania zaległości zamiast odbycia kary. - Cudzoziemiec skorzystał z tej możliwości i po wpłacie 4600 zł na konto bankowe sądu został zwolniony - dodała Konieczniak.
