Dwie rowerzystki zginęły. Kierowca był pijany i chciał uciec
28-letni kierowca auta, który potrącił dwie rowerzystki w Tomaszowie Mazowieckim, usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Odpowie też m.in. za ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Do tragicznego wypadku doszło około godz. 19 na ulicy Mostowej w Tomaszowie Mazowieckim. Kierowca seata wjechał w dwie kobiety, które na przejściu dla pieszych prowadziły rowery. Następnie zderzył się z nadjeżdżającą z przeciwka toyotą.
Rowerzystki - 67- i 69-latka - zginęły na miejscu. Ranne zostały też cztery osoby, które jechały w samochodach. Kierowca seata uciekł z miejsca, ale szybko został zatrzymany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obajtek "poniesie konsekwencje". Straty idą w "nie w miliony, a miliardy"
Zarzuty dla kierowcy
Jak podaje RMF FM, 28-letni kierowca usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Odpowie też za ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.
Zatrzymany został także 39-letni pasażer seata, który ma złożyć w prokuraturze wyjaśnienia. Jego rola w śledztwie na razie jest niejasna.
Czytaj więcej:
Źródło: RMF FM