Dwie rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej skarżą polskie władze do Strasburga. Rząd musi się tłumaczyć
Europejski Trybunał Praw Człowieka rozpatrzy skargi rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, które sprzeciwiają się ekshumacji swoich bliskich. Dwie kobiety zarzucają polskim władzom, że naruszono ich prawo do prywatności i odmówiono możliwości odwołania się od decyzji prokuratora. Polski rząd ma czas do 22 listopada 2017 r. na przedstawienie swoich argumentów.
09.10.2017 | aktual.: 09.10.2017 16:00
W swojej skardze do ETPC rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej zarzucają polskim władzom złamanie dwóch przepisów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka: art. 8, gwarantującego prawo do prywatności, oraz art. 13, zapewniającego prawo do skutecznego środka zaskarżenia. Rodziny reprezentuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
W październiku 2016 r. prokurator prowadzący postępowanie w sprawie katastrofy smoleńskiej postanowił powołać zespół biegłych w celu przeprowadzenia autopsji ciał ofiar tej katastrofy. Badania miały służyć ustaleniu przyczyn zgonu, w szczególności pod kątem tego, czy doszło do niego w wyniku uderzenia samolotu o powierzchnię ziemi, czy może wskutek eksplozji materiałów wybuchowych na pokładzie. W tym celu miano dokonać ekshumacji 83 ofiar – ciała 9 ofiar zostały ekshumowane wcześniej, zaś w czterech przypadkach doszło do kremacji zwłok. Dotychczas przeprowadzono 41 ekshumacje, będą one kontynuowane w przyszłym roku.
Część rodzin sprzeciwiała się takiej decyzji, podkreślając, że ekshumacje będą naruszać ich prawo do kultu pamięci o zmarłych bliskich oraz prawo do prywatności. Pośród nich byli również skarżący, którzy złożyli zażalenie na postanowienie Prokuratora Generalnego. Prokuratura uznała to zażalenie za niedopuszczalne, jednak skarżący odwołali się do Sądu Okręgowego w Warszawie. Postępowanie w tej sprawie jeszcze się nie zakończyło, gdyż w kwietniu 2017 r. sąd zadał Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie dotyczącego tego, czy Kodeks postępowania karnego "w zakresie, w jakim nie przewiduje możliwości złożenia zażalenia na zarządzenie wyjęcia zwłok z grobu” jest zgodny z Konstytucją oraz EKPC. Sprawa pytania SO jest na stronach internetowych TK opisana jako "w toku". Stanowiska do niej mają przedstawić uczestnicy postępowania: Sejm i Prokurator Generalny.
SO wydał to postanowienie badając skargi na zapowiedź ekshumacji ciał ofiar złożone przez część bliskich, w tym Małgorzatę Rybicką i Ewę Solską, które odwołały się do ETPC - informuje PAP.
"Uczestniczyłam w identyfikacji zwłok męża, żadnej pomyłki nie było"
"Kult pamięci po śmierci osób bliskich wchodzi w zakres życia prywatnego i rodzinnego. Ekshumacja wbrew woli osoby najbliższej stanowi bardzo głęboką ingerencję w prawo chronione z mocy art. 8 EKPC. Prowadzi ona bowiem do podważenia decyzji jednostki o pochówku członka rodziny oraz zmusza ją do ponownego przeżywania traumy związanej ze śmiercią i pogrzebem” – mówi dr Piotr Kładoczny, sekretarz zarządu HFPC i pełnomocnik skarżących.
Zdaniem skarżących o braku bezwzględnej konieczności ekshumacji świadczy fakt, że zbadanie ciał wszystkich 96 ofiar katastrofy będzie niemożliwe, gdyż 4 z nich zostały skremowane. Co więcej, zdaniem skarżących do wyjaśnienia przyczyn katastrofy wystarczająca byłaby ekshumacja w pierwszej kolejności tych ofiar, których rodziny nie wyrażają wobec tego sprzeciwu. Jedna ze skarżących wskazała dodatkowo, że uczestniczyła w identyfikacji zwłok swojego męża i jest przekonana, że nie doszło w tym zakresie do żadnej pomyłki.
Skarżący podkreślili, że Kodeks postępowania karnego nie przewiduje wprost możliwości złożenia zażalenia na tego rodzaju decyzje, w związku z czym ich środki odwoławcze zostały uznane za niedopuszczalne. Skutecznej ochrony nie jest w stanie zapewnić im również postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym, który od jesieni 2015 r. wskutek działań rządu pogrążony jest w poważnym kryzysie, de facto uniemożliwiającym mu rzetelne wykonywanie swoich funkcji - informuje HFPC.
Polski rząd, który otrzymał już informację o skargach, ma czas do 22 listopada na przedstawienie swojej argumentacji.
Źródło: Helsińska Fundacja Praw Człowieka,PAP