Dwaj Polacy przeszli pieszo przez najsuchszą pustynię świata
Pustynia Atacama (AFP)
Dwaj krakowscy studenci, Michał Thlon i Piotr Różalski, przeszli pieszo jedną z najsurowszych pustyń na świecie - Pustynię Atacama w Chile. Po zakończeniu wędrówki o swoim sukcesie powiadomili przez Internet dziennikarzy.
11.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podróżnicy odlecieli do Chile 4 lipca. Trasa ich wędrówki liczyła ponad 600 km i wiodła od miejscowości Copiapao, przez kotlinę między Kordylierami Domeyki a Kordylierami Claudio Gaya, aż po San Pedro de Atacama.
Mieli ze sobą urządzenia GPS do nawigacji satelitarnej i wojskowe mapy. Zapasy wody i żywności oraz namioty zapakowali na dwa specjalnie skonstruowane aluminiowe wózki.
Pustynia Atacama jest najsuchszą pustynią świata. Nie ma tam właściwie roślinności ani zwierząt, a dzienne wahania temperatury sięgają nawet 50 st. C. Nie została dotąd pokonana ze względu na trudne warunki klimatyczne i ukształtowanie terenu - mówił przed wyruszeniem na wyprawę Michał Thlon.
O trudach prawie 5-tygodniowej wyprawy mówi ich dziennik, relacjonujący każdy dzień wędrówki. Początkowo wędrowali 30 km dziennie, później, z uwagi na szybko zapadający mrok, okazało się to niemożliwe. Wiatr i szron, pokrywający namiot w nocy, oraz upał panujący w dzień, szybko zmęczyły wędrowników.
Mieszanka suszonych owoców i orzechów, które sobie w dawce 250g serwujemy zapijając napojem izotonicznym, chyba nie zaspokaja dziennego zapotrzebowania energetycznego. Odczuwalny staje się narastający deficyt kaloryczny - pisali w raportach pod koniec pierwszego tygodnia wyprawy.
W zeszłym roku Michał Thlon i Piotr Różalski pieszo przeszli większą część pustyni Gobi w Mongolii. (aso)
Zobacz także:P
W WP - Wiadomości - Dwójka Polaków wróciła do kraju z wyprawy na pustynię Gobi