Białoruscy szpiedzy zostali zatrzymani w Polsce
Obywatele Białorusi usłyszeli zarzuty szpiegostwa na rzecz służb wywiadowczych tego kraju. Zostali zatrzymani w poniedziałek. Wśród ich zadań było zbieranie informacji o obiektach wojskowych - informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Obywatele Białorusi zostali zatrzymani w poniedziałek przez Żandarmerię Wojskową. - Usłyszeli zarzuty szpiegostwa na rzecz służb wywiadowczych Białorusi. Ustaliliśmy, że obywatele Białorusi mieli m.in. dokonywać rozpoznania obiektów wojskowych i cywilnych o krytycznym znaczeniu dla obronności RP - informuje rzecznik prokuratury prok. Łukasz Wawrzyniak.
Białorusini trafili do aresztu. Sprawę prowadzi wydział ds. wojskowych poznańskiej prokuratury okręgowej. Prokuratura nie ujawnia szerszych szczegółów na temat sprawy, nie podaje też bliższych danych dotyczących podejrzanych.
Robienie zdjęć obiektów wojskowych nie jest zabronione. Zdecydował o tym, jako szef MON, jeszcze Radosław Sikorski. Można też mieć zdjęcia tego rodzaju obiektów w telefonie. Chyba, że ustalono i udowodniono, iż taki materiał "poszedł dalej" – np. do oficera prowadzącego obu zatrzymanych za szpiegostwo mężczyzn.
Z powodu niewielkiej ilości ujawnionych szczegółów można założyć, że sprawa ma wysoką klauzulę. A przez to może być rozwojowa. Warto przypomnieć, że w Poznaniu znajduje się m.in. dowództwo V korpusu Sił Lądowych USA.
Rosjanin nakryty w Domu Poselskim w Warszawie
Rosjanin miał wykorzystać brak bramek przy wejściu do nowego Domu Poselskiego, a także zamieszanie powstałe przy próbie wejścia do budynku przez inną osobę. Gdy już znalazł się w hotelu sejmowym, gdzie mieszkają posłowie i senatorowie, mężczyzna zaczął robić zdjęcia. Jego zachowanie, jak wspomnieliśmy, wzbudziło podejrzenia jednego z posłów, który zawiadomił ochronę budynku.
Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna posiada rosyjski paszport. Mimo to, po wylegitymowaniu obcokrajowiec został wypuszczony.
Źródło: WP, PAP