Trwa ładowanie...
d2sx2bv
Duży wzrost liczby ofiar koronawirusa w Polsce. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia podał liczbę

Duży wzrost liczby ofiar koronawirusa w Polsce. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia podał liczbę

Koronawirus w Polsce znów rośnie w siłę. W środę odnotowano ponad 12 tys. nowych przypadków zakażeń. Jak podkreślił w programie WP "Tłit" Wojciech Andrusiewicz, najważniejszym odnośnikiem są dane z zeszłego tygodnia. - Mamy więcej zakażeń o około 3,5 tysiąca. Mamy też więcej zgonów, dzisiaj jest ich 372. To o 93 zgony więcej niż w ubiegłą środę - mówił rzecznik Ministerstwa Zdrowia. Jak dodał, w najbliższych dniach możemy spodziewać się około 10-12 tys. zakażeń na dobę. Andrusiewicz przyznał, że najgorsza sytuacja związana z koronawirusem w Polsce jest na Warmii i Mazurach. - W danych przoduje Mazowsze, które ma około 1900 nowych zakażeń, jednak jeżeli przyjmiemy te dane w stosunku do liczby mieszkańców i zestawimy z tym blisko 1000 zakażeń na Warmii i Mazurach, to jednak ten region przoduje - podkreślił Wojciech Andrusiewicz. - Ważna jest transmisja między mieszkańcami, dlatego dane dotyczące Warmii i Mazur są danymi niepokojącymi - dodał rzecznik resortu zdrowia.

Wczoraj podaliście, wszyscy pamiętRozwiń

Transkrypcja:

Wczoraj podaliście, wszyscy pamiętamy te liczby, w ciągu ostatniej doby zdiagnozowano ponad 6 tysięcy nowych zakażonych, zmarło prawie 250 osób. Jakie są liczby na dzisiaj, panie rzeczniku? Na dzisiaj mamy ponad 12 tysięcy zakażeń, czyli więcej niż wczoraj, ale tak naprawdę odnośnikiem do tych dzisiejszych danych jest ubiegłotygodniowa środa i tu mamy więcej zakażeń o granice 3,5 tysiąca. Mamy też niestety dzisiaj więcej zgonów, bo dzisiaj zgonów jest 372 i to jest o 93 zgony więcej niż rzeczonej ubiegłotygodniowej środy. Panie rzeczniku, myśli pan, że zostaniemy powyżej tej granicy 10 tysięcy w najbliższych dniach także? Myślę, że średnio tygodniowo, podkreślam średnio tygodniowo, czyli nie codziennie, będziemy w najbliższych dniach i tygodniach notować te wyniki w okolicach 10, 12 tysięcy. A gdzie te dane, czy z którego regionu napływające dane są najgorsze? Gdzie sytuacja jest najgorsza, w jakim województwie? To zależy czy mówimy o danych nominalnych, czy się odnosimy tak naprawdę do skali mieszkańców danego województwa. Bo jeżeli dzisiaj popatrzylibyśmy na dane, to oczywiście przoduje Mazowsze, które ma około 1900 nowych zakażeń; zaraz po Mazowszu jest Śląsk, tu jest granica 1500 nowych zakażeń. Ale jeżeli przyjmiemy te dane w stosunku do liczby mieszkańców, czyli na Mazowszu to jest ponad 5 milionów, na Śląsku to jest ponad 4 miliony i zestawimy z tym blisko tysiąc zakażeń na Warmii i Mazurach, to jednak Warmia i Mazury przoduje w tych zakażeniach na 100 tysięcy mieszkańców. Rozumiem, że dla was, z punktu widzenia podejmowania administracyjnych decyzji, to drugie podejście jest ważniejsze? Drugie podejście jest ważniejsze, bo oczywiście porównujemy dane na 100 tysięcy czy też na milion mieszkańców, bo takie dane zestawienia publikuje zarówno ECDC jak i WHO, więc tutaj podejście jest same w całej Unii Europejskiej, ale też na całym świecie. I my odnosimy się do liczby mieszkańców, bo to ważne jest transmisja jest pośród mieszkańców w danym regionie, a nie zależy od wielkości tego regionu, tylko od liczby mieszkańców. Więc tutaj te dane dotyczące Warmii i Mazur nadal są danymi niepokojącymi.
d2sx2bv
d2sx2bv
Więcej tematów