Ukraińcy dokonali niemożliwego. "Głębokie włamanie"
Sekretarz stanu USA Antony Blinken przybył w środę do Kijowa z niezapowiedzianą wizytą. - Stany Zjednoczone chcą sprawdzić, jak rzeczywiście przebiega kontrofensywa, która jednak nie do końca spełnia definicję tego pojęcia; to wojna pozycyjna z elementami wojny manewrowej, dzięki której doszło do głębokiego włamania w główną linię obrony rosyjskiej - powiedział w programie "Newsroom" WP bloger wojenny kpt. rez. Maciej Lisowski. Według niego "jest szansa, aby to włamanie pogłębić tak, by z zaplecza wprowadzić w powstałą lukę ukraińskie wojska operacyjne". Gość WP podkreślił, że ta operacja powinna zakończyć się przed nastaniem jesiennych deszczy, które bardzo utrudnią działania wojenne. Wojskowy ocenił ponadto, że przyjęty przez Ukraińców model prowadzenia wojny, skupiający się nie na odbijaniu okupowanych terytoriów, a niszczeniu jak największej ilości jednostek wroga "zdał egzamin”. Kapitan Lisowski podkreślił, że ogłoszony przez Blinkena kolejny pakiet pomocy dla Ukrainy "będzie gwarantem ciągłości działań na kolejne miesiące".