- Rosyjscy okupanci ogłosili pilną "ewakuację", czyli de facto przymusową deportację mieszkańców miast Enerhodar, Połohy, Tokmak i Mołoczansk w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy; wróg wpadł w panikę w obawie przed ukraińską kontrofensywą - powiadomił mer ukraińskiego Melitopola Iwan Fedorow.
- Ataki w obwodzie briańskim, pożary w Sewastopolu i Tamanie, do tego wybuchy w Melitopolu i Bedriańsku - to ukraińskie akcje tylko z kilku ostatnich dni. Eksperci oceniają, że wzmożone działania mogą być namiastką wyczekiwanej ofensywy.
- Kolejny pożar w Rosji. W mediach społecznościowych publikowane są nagrania, na których widać płonący budynek. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że ogień zajął budynek administracyjny w Moskwie.
- Awantura na Zgromadzeniu Parlamentarnym Współpracy Gospodarczej Państw Morza Czarnego w Ankarze. Doszło do bójki między delegatami z Rosji i Ukrainy.
- Były dowódca jednostki specjalnej GROM skomentował ostatnie wydarzenia na Kremlu. Generał ocenił, że eksplozja drona nad Moskwą i "kula ognia" nad siedzibą rosyjskich władz w stolicy, to była "prymitywna prowokacja" i teatrzyk służb Putina.
Źródło: PAP, Ukraińska Prawda, Ukrinform, Interfax, Unian, Tass, RIA Novosti
Źródło artykułu: WP Wiadomości