Duda ostro reaguje na krytykę duchownego. Kolejne mocne słowa

Andrzej Duda zabrał głos ws. krytycznych słów ks. Isakowicza-Zaleskiego. Duchowny zarzucił prezydentowi, że w trakcie kolejnej wizyty w Kijowie miał nie poruszyć tematu rzezi wołyńskiej. - Wolałbym, że ks. Isakowicz-Zaleski zajmował się tym, czym zajmuje się ksiądz - odpowiadał prezydent. Na te słowa zareagował już duchowny.

Andrzej Duda odpowiedział na słowa krytyki ks. Isakowicza-Zaleskiego.
Andrzej Duda odpowiedział na słowa krytyki ks. Isakowicza-Zaleskiego.
Źródło zdjęć: © East News, PAP
Dawid Siedzik

30.06.2023 | aktual.: 30.06.2023 09:28

Prezydent był w piątek gościem Radia Zet. W audycji mówił m.in. o dacie wyborów i zagrożeniu, jakie płynie z obecności Grupy Wagnera na Białorusi. Prezydent pytany był także o swoją niedawną wizytę w Kijowie i ostrą krytykę ks. Isakowicza-Zaleskiego, o czym duchowny szerzej mówił w rozmowie z Wirtualną Polską.

"Wyluzowany i uśmiechnięty Andrzej Duda odbył kolejną wycieczkę na Ukrainę na koszt podatnika. Jednak znów nie miał odwagi zapalić znicz i pomodlić się nad 'dołami śmierci'" - pisał w mediach społecznościowych Isakowicz-Zaleski, odnosząc się do tematu rzezi wołyńskiej i zarzucając prezydentowi "hipokryzję".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duda reaguje na krytykę. Odpowiedział ks. Isakowiczowi-Zaleskiemu

O słowa duchownego pytał prezydenta prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski. - Wolałbym, że ks. Isakowicz-Zaleski zajmował się tym, czym zajmuje się ksiądz. Wolałbym, żeby nie zajmował się polityką - odpowiadał stanowczo Duda. - Prowadzimy spokojną politykę, nie biegania z widłami, tylko politykę spokojnego szukania porozumienia ws. trudnych historycznie, które liczą sobie wiele dziesięcioleci, bardzo skomplikowane i niezwykle bolesne dla istotnej grupy rodaków - dodawał.

Prezydent podkreślał, że jest przekonany, że jest to "rozumiane przez obecne władze Ukrainy, z czym poprzednio były problemy". - Ostatnim elementem, którego bym chciał, jest jakaś próba podsycania nienawiści pomiędzy naszymi narodami, a ja tak to odbieram. Są kraje, które by chciały, żeby do czegoś takiego doprowadzić - mówił prezydent.

Na wypowiedź prezydenta bardzo szybko zareagował duchowny, który swoją odpowiedź zamieścił w mediach społecznościowych. "Słowa Andrzeja Dudy w Radiu Zet w przypominają czasy komuny, kiedy to dla aparatczyków PZPR wszystko było polityką, zwłaszcza pamięć o zbrodni katyńskiej dokonanej przez NKWD. Z kolei oskarżenia o 'latanie z widłami' i "podsycanie nienawiści" obrazują tylko poziom jego zakłamania" - napisał duchowny.

Źródło: Radio Zet, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1820)