PiS wplątany w aferę reprywatyzacyjną? Stanowcza reakcja Patryka Jakiego
- Wszystko, co tam jest opisane, jest oparte na donosach człowieka, którego my wsadziliśmy do więzienia, który jest oskarżony o 50 mln łapówki i jest kompletnie niewiarygodny - tak doniesienia "Gazety Wyborczej" ws. reprywatyzacji skomentował wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Dziennik twierdzi, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, odpowiedzialni dzisiaj za służby specjalne, mieli próbować wykorzystywać znajomość z urzędnikiem od reprywatyzacji w warszawskim ratuszu. Były wiceszef Biura Gospodarki Nieruchomościami z więzienia pisze listy, w których ujawnia swoje wieloletnie powiązania z politykami PiS. - Ten pan za czasów PO robił interesy, a my wsadziliśmy go do więzienia - mówił Jaki w programie "TŁIT". - Mam zamiar przesłuchać człowieka, który wysyła te donosy i wtedy podejmiemy dalsze decyzje - dodał. Jaki podkreślił, że jako szef komisji reprywatyzacyjnej donosy na polityków PO dostaje codziennie. - Ludzie wiedzą, że staram się spokojnie i konsekwentnie wzywać tylko te osoby, które brały udział w procesie reprywatyzacji - podkreślił.
Donosy na polityków Platformy Obyw… Rozwiń
Transkrypcja: